Mamy bogaty kraj i musimy robić tak, żebyśmy my skorzystali z tego najwięcej – przekonywała podczas spotkań z mieszkańcami Brzegu i Namysłowa marszałek Sejmu Elżbieta Witek podczas sobotnich spotkań poświęconych założeniom Polskiego Ładu.
„Zmiany proponowane w Polskim Ładzie nie mają precedensu. My musimy wykorzystać ten czas nie tylko po to, by szybko wrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego, na której byliśmy jeszcze w marcu 2019 roku. My jesteśmy ambitni. Polacy są bardzo ambitni i na to zasługują. Myśmy po drugiej wojnie światowej nie mogli skorzystać z planu Marshalla. Przez kilkadziesiąt lat Polacy nie mogli decydować sami o sobie. Polska była krajem zbytu dla obcych towarów, rynkiem surowcowym i była rynkiem taniej siły roboczej. Czas z tym skończyć. Jesteśmy narodem dumnym, narodem ludzi wykształconych. Mamy bogaty kraj i musimy robić tak, żebyśmy my korzystali z tego najwięcej. I Polski Ład daje nam taką możliwość. (…) Będzie co prawda grupa, która nie zyska, ale nikt nie straci” – powiedziała marszałek Witek.
Witek podkreślała, że dzięki spotkaniom z Polakami żyjącymi poza wielkimi aglomeracjami, rząd Zjednoczonej Prawicy od wielu lat ma możliwość wsłuchania się w prawdziwe potrzeby społeczeństwa.
„Bardzo lubię przyjeżdżać do małych miasteczek. Najczęściej jestem w małych miasteczkach i wsiach. Tu można się dowiedzieć, co ludzie naprawdę myślą o władzy, nie są anonimowi, są szczerzy i chcą rozmawiać, co im naprawdę jest potrzebne” – powiedziała Witek podczas spotkania w Namysłowie.
Marszałek przypomniała, że obecna opozycja w czasie, gdy rządziła krajem i po utracie władzy w 2015 roku, wielokrotnie sceptycznie wyrażała się na temat programów socjalnych proponowanych przez PiS.
„Cały nasz program opieramy na jednym, mocnym fundamencie. Jest to polska rodzina. (…) Przekonaliśmy się, że jeżeli prowadzi się mądrą politykę finansową, to pieniądze w budżecie się znajdą i możemy się nimi ze wszystkimi podzielić. (…) Pamiętamy jeszcze rok 2014, gdy nie było 500 plus, nie było 300 plus, nie było programu mama plus, nie było 13. i 14. emerytury, kiedy waloryzacja wynosiła trzy złote, a pracować trzeba było do 67. roku życia. Mamy już programy maluch plus, senior plus i mnóstwo innych, adresowanych do wszystkich obywateli i samorządów” – powiedziała marszałek.
Odnosząc się do sytuacji gospodarczej kraju w czasie pandemii Witek podkreśliła, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie zrezygnował z żadnego programu socjalnego tłumacząc się problemami gospodarki i przygotowuje następne – m.in. adresowane do młodych osób programy wsparcia przy zakupie własnego mieszkania lub budowie domu oraz projekty, z których będą mogły korzystać samorządy terytorialne.
Witek zachęcała wszystkich do korzystania z rządowego programu profilaktyki dla osób, które skończyły 40. rok życia oraz apelowała o przyjęcie szczepionki przeciwko COVID-19. „Dbajmy o zdrowie i badajmy się. Musimy pamiętać, że nie wszystkie śmiertelne choroby bolą, a wiele z nich odpowiednio wcześnie wykryte, można jeszcze wyleczyć” – wyjaśniała.(PAP)
autor: Marek Szczepanik