Siemoniak: jak Tusk mówi o powrocie do polityki, to z pewnością nie mówi o roli z boku

Magdalena Targańska29 czerwca, 20214 min

Skoro Donald Tusk mówi o powrocie do polityki, to z pewnością nie mówi o roli z boku czy doradzaniu, on będzie działał – ocenił we wtorek wiceszef PO Tomasz Siemoniak. Znajdziemy na pewno wspólnie taką formułę, żeby nikt się z nikim nie pokłócił – zapewnił.

Zapytany w Programie 1 Polskiego Radia m.in. czy powracający do krajowej polityki Tusk rzeczywiście zostanie szefem PO, czy może będzie patronem całej opozycji, który będzie ją jednoczył, Siemoniak odpowiedział, że nie wierzy w patronów w polityce.

„W polityce albo się jest na 100 procent, albo można ją opisywać, pisać pamiętniki. Jak Tusk mówi o powrocie do polityki, to z pewnością nie mówi o jakiejś roli z boku i doradzaniu” – stwierdził Siemoniak. „Dajmy sobie jeszcze chwilę, żeby to wszystko ustalić, na pewno będzie to kluczowa rola. Nie przyjedzie tutaj, żeby się przyglądać, on będzie działał” – dodał.

Przekonywał, że na pewno znaleziona zostanie wspólnie taka formuła, „by była optymalna i by nikt się z nikim nie pokłócił, bo to jest jednak po siedmiu latach rewolucja”.

Dopytywany o dystans Rafała Trzaskowskiego do powrotu Tuska i deklarowaną przez niego niewiedzę o szczegółowych planach byłego premiera, Siemoniak zwrócił uwagę, że prezydent Warszawy, tak jak i on, jest wiceprzewodniczącym PO. „Obydwaj z zaufaniem czekamy na wyniki tych rozmów. Ja też nie wiem, jakie są szczegóły, dowiem się z pewnością przed sobotą” – zaznaczył.

Przyznał, że nie wie, czy Trzaskowski prowadzi jakieś osobne rozmowy z Tuskiem, ale stwierdził, że ma on „mnóstwo zajęć na głowie”. „(Trzaskowski) W tej chwili zajęty jest innymi sprawami, ale nie wyobrażam sobie, by nie uczestniczył w rozmowach z Tuskiem przed sobotą” – powiedział.

Siemoniak był także pytany o powrót do koncepcji trzech tenorów: Tusk, Trzaskowski, Budka. „Z pewnością ten pomysł wykracza poza realną politykę, nic dwa razy się nie zdarza” – ocenił. „Nie sądzę, żeby komuś po głowie chodziło takie tenorowanie” – dodał.

Pytany, czy Ruch Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego nie będzie nowym bytem, który pogrzebie PO, Siemoniak zwracał uwagę, że sam Trzaskowski temu zaprzecza, podkreślając, że bez silnej PO nie ma zwycięstwa nad PiS. „Gdyby chciał, żeby Platforma została zepchnięta, dawno by to zrobił, rok temu, po wyborach prezydenckich, gdy z ogromnym impetem zakończył kampanię. Jest jednak przekonany, że demokracja opiera się na partiach politycznych” – powiedział Siemoniak. (PAP)

 

autor: Piotr Śmiłowicz

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk