Jeśli ludzi nie można przekonać do tego, żeby dla naszego wspólnego dobra się zaszczepili, to trzeba zastosować inne środki, które ich przekonają albo zmuszą do szczepień – mówi Artur Barciś w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Artur Barciś (64 l.) jest wielkim zwolennikiem szczepień przeciw covid-19. Aktor przeszedł już koronawirusa. Wystosował apel do fanów w Internecie, aby pokazać im prawdziwe oblicze choroby. Kilka miesięcy później sam poddał się szczepieniu. Uwiecznił ten moment na zdjęciach. Teraz gwiazdor „Rancza” chce, aby w życiu publicznym uczestniczyły tylko osoby zaszczepione – informuje Super Express.
– Jeśli ludzi nie można przekonać do tego, żeby dla naszego wspólnego dobra się zaszczepili, to trzeba zastosować inne środki, które ich przekonają albo zmuszą do szczepień (…) Przepraszam, ale najważniejsze jest nasze zdrowie. Mniej ważne jest to, że ktoś poczuje dyskomfort, że nie wejdzie na koncert. To jest jego czy jej wybór, że się nie zaszczepi, a nie żadna dyskryminacja. Ktoś, kto świadomie dokonuje takiego wyboru, musi się liczyć, że do pewnych miejsc nie będzie mógł wejść. Te osoby świadomie rezygnują z pewnych możliwości. Najważniejsze jest bowiem nasze zdrowie, a nie czyjeś złe samopoczucie. Musimy bowiem uniknąć katastrofy, jaką byłaby czwarta fala i kolejne zgony idące w setki – podkreślił aktor.
– Przywódcy antyszczepionkowców, którzy kłamią, manipulują i zmyślają, zasługują na największe potępienie. To są ludzie ideologicznie nakręceni i dla nich kłamstwo jest dozwolonym narzędziem. To, co propagują, jest jednak bardzo szkodliwe dla całego społeczeństwa – stwierdził Barciś.
2 comments
Semperfi
19 czerwca, 2021 at 10:16 am
Oszołom
iti
19 czerwca, 2021 at 12:08 pm
Już wiem dlaczego Barciś tak świetnie zawsze grał idiotę.