Czarnek dla „Do rzeczy”: szkoła, która nie uczy wartości, nie spełnia funkcji wychowawczej

Magdalena Targańska24 maja, 20215 min

Szkoła, która nie uczy w ogóle żadnych wartości, nie spełnia funkcji wychowawczej. Uczenie bez elementów systemu wartości jest pomyłką – powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowego „Do rzeczy” minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Jak zaznaczył Czarnek, rząd stara się „zwiększyć atrakcyjność zawodu nauczyciela i poprawić jego wizerunek w społeczeństwie”. „Poprawa sytuacji i statusu społecznego nauczyciela, a także wzmocnienie etosu zawodowego ma służyć jednemu – lepszemu kształceniu” – podkreślił.

Odnosząc się do kwestii powrotu do tzw. edukacji klasycznej Czarnek zastrzegł, że powrót do kształcenia, jakie było w Polsce przed II wojną światową, jest niemożliwe. „Natomiast możliwe jest stopniowe wprowadzanie jej elementów” – ocenił.

Poinformował, że jeden z zespołów pracujących w MEiN zajmuje się „sięgnięciem do zestawu sztuk wyzwolonych (m.in. właściwie rozumianej retoryki, dialektyki, gramatyki) i przywróceniu na większą skalę filozofii, ale też obowiązkowej etyki, jeśli nie religii”.

„Szkoła, która nie uczy w ogóle żadnych wartości, nie spełnia funkcji wychowawczej. Pierwszymi, którzy mają funkcję wychowawczą, są oczywiście rodzice i środowisko rodzinne, ale szkoła musi ich wspomagać. Uczenie bez elementów systemu wartości jest pomyłką” – stwierdził minister edukacji i nauki.

Zdaniem Czarnka, „wszelkie błędy, które przeradzają się w konflikty, włącznie z wojnami, zaczynają się od fałszywej wizji człowieka”. „Jeśli człowiek nie wie, jaki jest cel jego życia, nie potrafi odróżnić dobra od zła, to znaczy, że mamy do czynienia z problemem na poziomie edukacji i wychowania” – zastrzegł.

Podkreślił, że „elementy edukacji, które znamy z historii, czasów I i II Rzeczypospolitej, kształtowały człowieka w duchu wartości, które ukonstytuowały od początku nasze społeczeństwo i które są w nim obecne”. „W tym sensie musimy postawić na właściwe rozumiane kształcenie humanistyczne, by uczniowie nauczyli się rozumieć człowieka takim, jakim on jest” – zaznaczył.

Jednocześnie Czarnek zastrzegł ,że „nie ma nic przeciwko tolerancji czy integracji społecznej”. „Jest tylko jedno pytanie: jak rozumiemy tolerancję? Ja rozumiem ją szeroko, jako akceptację człowieka ze wszystkimi jego odmiennościami, natomiast nie rozumiem jej jako akceptacji dla złych czynów, dla demoralizacji, jako akceptacji dla rewolucji seksualnej i wywracania porządku społecznego” – mówił.

Czarnek poinformował, że MEiN ma gotowy projekt branżowych centrów umiejętności, które będą tworzone w powiązaniu ze środowiskami przedsiębiorców tak, by uatrakcyjnić naukę zawodu. „Już dziś widać, że udało się przekonać wielu z nich (uczniów – PAP) do wybierania szkolnictwa zawodowego. W ubiegłym roku 56 proc. uczniów zdecydowało się kształcenie zawodowe na poziomie szkoły średniej. Ten proces chcemy wzmacniać we współpracy z przedsiębiorcami” – zaznaczył.(PAP)

 

autor: Iwona Żurek

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk