Prezent dla ziemi w „Godzinę dla Ziemi”?

Magdalena Targańska23 kwietnia, 20215 min

Jak co roku wiele polskich miast przyłączyło się do akcji Godzina dla Ziemi. Organizatorzy akcji zachęcają, aby wyłączyć światło i inne urządzenia elektryczne na jedną godzinę w celu ochrony klimatu i środowiska naturalnego. Na pierwszy rzut oka, akcja wygląda na bardzo potrzebną, gdyż każdy z nas chce żyć w czystym środowisku i przyjaznym klimacie.

W Polsce do akcji przyłączyło się m.in. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, zamieszczając w mediach społecznościowych wpis: „321… i nastała ciemność. Tak nasi pracownicy po raz kolejny włączyli się w akcję #GodzinaDlaZiemi […]”.

Akcja organizowana jest przez World Wide Fund for Nature. W związku z tym nasuwa się pytanie, czy ministerstwo wie jakie skutki w rzeczywistości ma ta akcja, czy może ktoś z ministerstwa należy do WWF stąd na stronie pojawił się ten wpis?

Przyjrzymy się tej akcji trochę bliżej.

Jak podaje portal dobrapogoda24.pl wyłączenie zasilania na godzinę nie ma nic wspólnego z ochroną klimatu. Jeśli w akcji wzięło udział mnóstwo ludzi, to został zanotowany nagły spadek, a po zakończeniu nagły wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną. Taka sytuacja stwarza ryzyko dla pracy systemów energetycznych.

Błędnie do sprawy będą podchodzić także osoby, które twierdzą, że dzięki wyłączeniu energii elektrycznej na jedną godzinę, uda się znacznie zredukować emisję CO2. Wyłączymy prąd, ale w tym czasie zapalimy świece, które emitują dwutlenek węgla, chyba, że zamierzamy siedzieć przez godzinę w ciemności?

Na akcję „Godzina dla Ziemi” zwrócił uwagę Jakub Więch z portalu Energetyka24. „Naprawdę ciężko zrozumieć, dlaczego to elektryczność ma być dobrem, którego ludzie wyrzekną się na godzinę celem zwrócenia uwagi na problemy planety. Akurat odpowiednio generowany prąd może przyczynić się do rozwiązania szeregu klimatycznych kwestii. Wystarczy wskazać przykład niskoemisyjnej, stabilnej i skalowalnej energetyki jądrowej, by zrozumieć, że ludzkość ma pod ręką technologie, które są w stanie produkować energię elektryczną praktycznie bez strat dla środowiska i klimatu. Prąd generowany w taki sposób może zasilać m.in. czyste elektryczne ogrzewanie, bezemisyjne samochody elektryczne czy inne pojazdy, obecnie nawet samoloty” – napisał ekspert.

Kolejny absurd tej akcji, to wmawianie błędnej świadomości jej uczestnikom, że zrobili coś pożytecznego dla globalnego klimatu, gdy rzeczywistość jest zupełnie inna.

Źródło: facebook.pl/dobrapogoda24.pl

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk