Nie ma zalegania szczepionek w związku z tym, że nie ma dostosowanych punktów szczepień – powiedział w sobotę przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Dodał, że premier na pewno poda do publicznej wiadomości plany zaszczepienia się.
Dodał, że nie ma też dysproporcji między województwami. „Wszędzie jest bardzo zbliżona ilość szczepionek, która trafiła do Polaków” – zaznaczył.
Przypomniał, że jest zabezpieczonych 7 tys. punktów szczepień.
Na pytanie, czy premier zaszczepi się przed kamerami np. szczepionką Astra Zeneca lub Johnson & Johnson, minister odpowiedział, że nie zna planów Mateusza Morawieckiego. „Na pewno zostaną one podane do publicznej wiadomości” – dodał.
W sobotę premier Mateusz Morawiecki poinformował na Facebooku, że zgodnie ze stanem wiedzy i deklaracjami producentów na dzień dzisiejszy, łącznie do końca II kwartału powinniśmy otrzymać ponad 27 milionów dawek szczepionek.
„Do końca kwietnia otrzymamy jeszcze 3,6 miliona dawek szczepionki od 4 producentów – Pfizer, Moderna, Astra Zeneca i J&J (biorąc pod uwagę aktualne deklaracje producentów)” – poinformował .
Jak dodał Morawiecki, w maju czekają nas 4 cotygodniowe transporty po 1,2 mln dawek oraz planowana na ostatni dzień miesiąca jedna wielka dostawa 2,4 miliona szczepionek – wszystkie od firmy Pfizer. Do tego dojdą (wciąż w trakcie potwierdzania) dostawy od firm Moderna, Astra Zeneca i J&J o łącznej wielkości prawie 3,5 mln dawek. W czerwcu, jeżeli wszystko przyjdzie zgodnie z planem dostaw, Polska otrzyma rekordowe 13,75 mln dawek szczepionek.
Wskazał, że rząd przygotował ponad 7 tys. punktów szczepień w całym kraju, a kolejne są w trakcie organizacji. (PAP)