Komendant Główny Policji polecił, aby oficerowie Biura Kontroli KGP wyjaśnili podstawy, zasadność i okoliczności, związane z interwencją, podczas której policjant użył pałki wobec kobiety biorącej udział w niedzielnym, nielegalnym proteście w Głogowie.
Podczas protestu policjanci interweniowali m.in. wobec jednej z kobiet, a film z tego zdarzenia trafił do sieci. Na fragmencie nagrania widać jak policjant uderza kobietę pałką, łapie ją za szyję i przewraca na ziemię.
W niedzielę wieczorem policja poinformował na Twitterze, że Komendant Główny Policji polecił, aby oficerowie Biura Kontroli KGP szczegółowo wyjaśnili podstawy, zasadność i okoliczności związane z tą interwencją. „Analizowane będą m.in. nagrania policyjne i dostępne w sieci” – podano.
Wcześniej rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz powiedział PAP, że interwencja policjanta dotyczyła kobiety, która zachowywała się agresywnie. „Szarpała policjanta za mundur, nie reagowała na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Została ostrzeżona o możliwości użycia środka przymusu bezpośredniego, ale nie reagowała; policjant użył wobec niej pałki służbowej; kobieta została zatrzymana” – powiedział policjant. Dodał, że środki przymusu bezpośredniego zostały użyte zgodnie z przepisami.
Podczas nielegalnego zgromadzenia policja wystawiła 32 mandaty i 101 wniosków o ukaranie do sądu. Zatrzymano sześć osób, a wylegitymowano 196.
Film, na którym widać interwencję policjanta wobec kobiety, wywołał reakcję m.in. polityków KO. „Czy ktoś zna okoliczności tego zajścia? Czy @WasikMaciej i reszta z @MSWiA_GOV_PL mogą się ustosunkować? Przecież to jest Białoruś” – napisał na Twitterze poseł KO Sławomir Nitras.
„Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON!” – odniósł się do zdarzenia na Twitterze poseł KO Michał Szczerba.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski