Ostatnie z 422 statków, które musiały czekać na przepłynięcie Kanału Sueskiego z powodu zablokowania go przez kontenerowiec Ever Given, w sobotę przeprawiły się tą trasą – poinformował w oświadczeniu zarząd kanału (SCA).
Władze zarządzające kanałem przez blisko tydzień nie były w stanie odblokować statku, a ruch przez ten szlak wodny – wyceniany na ponad 9 mld USD dziennie – został wstrzymany. Dodatkowo zakłóciło to globalną żeglugę, już i tak nadwyrężoną przez pandemię koronawirusa.
W poniedziałek statek został sprowadzony z mielizny z powrotem na tor wodny i zaczął poruszać się na północ w kierunku położonego w połowie długości kanału Wielkiego Jeziora Gorzkiego, by przejść tam badania techniczne.
Kanał Sueski, przez który przepływa około 15 proc. światowego handlu, dla Egiptu jest ważnym źródłem dochodów; z powodu zamknięcia tego szlaku wodnego kraj tracił 15 mln dolarów dziennie – podał Reuters.
Blokada tej kluczowej dla transportu między Europą a Azją drogi morskiej wpłynęła na ceny ropy i transportu morskiego na świecie. Jego dalsze zamknięcie miałoby poważne konsekwencje dla światowego handlu i łańcuchów dostaw.(PAP)