Rzeszów potrzebuje nowego impulsu – to jedno z haseł kampanii wyborczej kandydata na prezydenta Rzeszowa posła Konfederacji Grzegorza Bruna, które podał w poniedziałek na konferencji prasowej na rzeszowskim rynku.
„Rzeszów potrzebuje nowego impulsu, z szacunkiem, z dumą z dotychczasowych osiągnięć. Ten nowy impuls jest niezbędny, a rzeszowianie sami ocenią kto zdoła tego impulsu dostarczyć, nadać go miastu w nowej epoce, która niniejszym już się rozpoczęła” – mówił Braun w poniedziałek na konferencji prasowej.
Zwracając się do zebranych, w tym do jego współpracowników i dziennikarzy, wyraził nadzieję, że pomogą rzeszowianom „dokonać tego wyboru, który zaważy na życiu nas wszystkich”.
Braun poinformował także, że jego komitet wyborczy jest w fazie rejestracji. Obecnie trwa zbieranie podpisów członków KWW Grzegorza Brauna.
„Jesteśmy w fazie kompletowania komitetu wyborczego, zbierania podpisów. Mamy nadzieję, że dzisiaj przed 15.30 uda nam się to zrobić, tak, żeby jeszcze przed zamknięciem delegatury (Krajowego Biura Wyborczego) dzisiaj złożyć wymagane dokumenty” – powiedział Tomasz Buczek pełnomocnik KWW Grzegorza Brauna.
Braun pytany na jakie poparcie liczy w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa odpowiedział, że na „coraz szersze”.
„Z całą pewnością, chociaż oczywiście cenne są przyjaźnie, dobre znajomości i sojusze zawierane w boju, przyjaźnie +z okopów poprzednich kampanii+, to jest zawsze cenne, bardzo sobie cenimy tych wyborców, którzy nas już poznali” – zaznaczył.
Nawiązał do minionej kampanii w wyborach parlamentarnych, w których uzyskał mandat posła z okręgu rzeszowskiego. Zapewnił, że „bardzo szanujemy każdy głos oddany także i na moją kandydaturę w tych poprzednich wyborach”. „A zatem żadnego z tych głosów nie uronić, naszych wyborców nie zawieść, nie rozczarować, ale pójść zdecydowanie szerzej, bo właśnie tu w Rzeszowie jest dobry moment żeby zaznaczyć, że my nie jesteśmy etatowymi kontestatorami, malkontentami, my nie jesteśmy od krytycznej publicystyki, my jesteśmy od działania, to znaczy od brania odpowiedzialności za władzę” – podkreślił kandydat Konfederacji na prezydenta Rzeszowa.
Braun dopytywany przez dziennikarza TVP Rzeszów o propozycje programowe odesłał do wywiadu, jakiego udzielił Polskiej Agencji Prasowej, zarzucając telewizji publicznej manipulację i kłamstwo.
Pytany o chęć uczestnictwa w ewentualnych prawyborach prezydenta Rzeszowa potwierdził swoją gotowość. „Ja już deklarowałem gotowość do udziału we wszystkich debatach i nawet już zdarzyło mi się wzywać do tego, żeby takie debaty w ogóle się tutaj odbyły. Więc z przyjemnością i w poczuciu spełnionego obowiązku jestem do dyspozycji moich wyborców ze szczególnym uwzględnieniem liderów opinii środowisk, które interesują się losem miasta i aktywnie działają na rzecz Rzeszowa” – powiedział Braun.
Tadeusz Ferenc, w przeszłości związany z SLD, składając rezygnację wskazał nieoczekiwanie na swojego następcę polityka Solidarnej Polski, wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła. Jego start poparły już władze Solidarnej Polski.
Start w wyborach na prezydenta Rzeszowa zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa i szef klubu Rozwój Rzeszowa, Konrad Fijołek. Na konferencji prasowej w Rzeszowie byli obecni także szefowie największych partii opozycyjnych: Borys Budka (PO), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia.
W piątek sekretarz Podkarpackiej Rada Regionalnej PiS i poseł PiS Andrzej Szlachta poinformował, że Rada wyraziła zdecydowane poparcie dla kandydatury obecnej wojewodzie Ewie Leniart w przedterminowych wyborach prezydenta Rzeszowa.
Zamiar kandydowania ogłosił już także były poseł Kukiz’15 Maciej Masłowski. Zaś 22 marca Porozumienie Jarosława Gowina ma ogłosić swego kandydata, który zostanie wyłoniony w wewnętrznych prawyborach. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała