Ta szczepionka jest dokładniej przebadana niż szczepionka Pfizera, a została de facto zdeprecjonowana – powiedział w wywiadzie dla Gazety Wyborczej dr Paweł Grzesiowski o preparacie koncernu AstraZeneca, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej.
– Niestety to, co się przebiło do mediów, to pierwszy wiersz opisu wyników badań nad szczepionką AstraZeneki, gdzie została podana liczba 60 procent odporności. To bardzo zły przekaz, dlatego że wynika z niego, iż ta szczepionka jest o 30 procent słabsza niż szczepionki Pfizera czy Moderny. To nie jest prawda, dlatego że firma Astra miała inne cele. Była także badana pod kątem redukcji transmisji, czyli u osób bezobjawowych badano obecność wirusa właśnie w drogach oddechowych. Okazało się, że objawowe przypadki są redukowane na poziomie 90 procent, a bezobjawowe na poziomie 65 czy 70 procent. Ta szczepionka jest dokładniej przebadana niż szczepionka Pfizera, a została de facto zdeprecjonowana – podsumował Grzesiowski.
3 comments
Anna
13 lutego, 2021 at 9:10 pm
Extra, jedna lepiej przebadana a inna gorzej ale śmiało można brać i na pewno nie ma skutków ubocznych ?
Porabany
13 lutego, 2021 at 9:20 pm
Tak Dokładnie wiedzą wszystko Jasnowidze ta lepsza ta gorsza!!Czemu polskie firmy nie mogą zrobić szczepionki tylko zostały zakupione od Obcych Producentów?!Czemu nie stosuje się Naturalnych indywidualnych Szczepionek z naszych komórek krwi,słony,naskórka,wymazu z oka ,ust tylko jest to robione dla sił Specjalnych i tak szczepionka jest Zdrowa i dziala 5 lat wzmacniając system immunologiczny organizmu!!Czemu się o tym wogóle nie mówi!?
Stanisław
14 lutego, 2021 at 10:56 am
Panie doktorze, strzał w kolano, tyle wiecie że nic nie wiecie , ja wiem że w firmach farmaceutycznych duże znaczenie mają koperty.