Na obecnym etapie walki z pandemia nie rozważamy zmian w tym zakresie ze względów epidemicznych – przekazały PAP resorty kultury, dziedzictwa narodowego oraz sportu w odpowiedzi na pytanie, czy wobec luzowania niektórych obostrzeń epidemicznych możliwy jest powrót kibiców na stadiony piłkarskie.
Na razie jednak rząd nie bierze pod uwagę powrotu kibiców do hal sportowych czy na trybuny stadionów.
„Na obecnym etapie walki z pandemią nie rozważamy zmian w tym zakresie ze względów epidemicznych” – przekazało Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego szef – wicepremier Piotr Gliński – kieruje również polskim sportem.
Również władze Ekstraklasy SA, spółki prowadzącej rozgrywki najwyższej klasy, obecnie nie spodziewają się powrotu kibiców na trybuny. Liczą, że będzie to możliwe, kiedy zostaną wyznaczone przez rząd zielone i żółte strefy.
„Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele zależy od sytuacji epidemiologicznej w Polsce, ale mamy nadzieję, że przy sprzyjających warunkach jeszcze w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasa zagra przy dopingu na żywo. Na pewno z naszej strony zrobimy wszystko, co możliwe, aby ta nadzieja się ziściła” – zadeklarował cytowany przez spółkę Ekstraklasa jej prezes Marcin Animucki.
W Polsce, po przerwie spowodowanej pierwszą falą epidemii COVID-19, kibice wrócili na stadiony piłkarskie w czerwcu, kiedy zezwolono na wypełnienie trybun w 25 procentach. W niektórych regionach kraju możliwe było wypełnienie nawet połowy miejsc, ale od połowy października, kiedy nastąpił znaczny wzrost zakażeń wynikający z drugiej fali epidemii, wszelkie rozgrywki sportowe toczą się przy pustych trybunach.(PAP)
One comment
zdzicho
6 lutego, 2021 at 9:04 am
Stadiony są w rezerwie, jeśli nie z przeznaczeniem na szpitale, to na obozy dla krnąbrnych niezaszczepionych. Koncepcja Made in Germany.