Rada medyczna przy premierze rozważa, czy szczepić polskich seniorów przeciwko COVID-19 szczepionką firmy AstraZeneca, bo brakuje informacji o jej skuteczności w tej grupie wiekowej – podkreśla „Dziennik Gazeta Prawna.” Przyczyna? Brakuje danych o tym, jak skuteczny wobec nich jest nowy preparat.
„Rekomendacja Europejskiej Agencji Medycznej sugeruje, że w przypadku grupy 55 plus każdy kraj powinien zdecydować sam – zwraca uwagę nasz rozmówca, który zna wątpliwości rządowych ekspertów. W Europie w tej sprawie zapadły już pierwsze decyzje. Niemcy wydali rekomendację, by preparat podawać tylko osobom w wieku 18–64 lata. Włosi rozważają podawanie go obywatelom poniżej 55. Roku życia. w Polsce dyskusje na ten temat toczą się od piątku” – czytamy w poniedziałkowym „DGP”.
„Z naszych ustaleń wynika, że rozważane jest wydanie zalecenia podobnego do niemieckiego lub włoskiego, trwa jednak dyskusja, jak dokładnie ustawić limit wiekowy” – informuje „DGP”.
Dziennik dodaje, że pierwsza dostawa szczepionek AstraZeneki ma nadejść do Polski 9 lutego. Przypomina, że do tej pory głównym dostawcą preparatów dla Polski jest Pfizer i w ograniczonym zakresie – Moderna.(PAP)