NFZ w 2019 r. wypełniał ustawowe zadania, ale ich realizacja nie zawsze przebiegała w pełni prawidłowo – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Izba wskazuje m.in., że skrócił się czas oczekiwania na niektóre zabiegi, ale pogorszyła się dostępność ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
W raporcie NIK o działalności Narodowego Funduszu Zdrowia w 2019 r. podkreślono, że NFZ ma trzeci co do wielkości budżet ze wszystkich polskich instytucji publicznych (po państwie i ZUS-ie), a jego udział w wydatkach publicznych na ochronę zdrowia wynosi 85 proc.
„Jako potężny płatnik wpływa na jakość i dostępność świadczeń opieki zdrowotnej, zatem ma obowiązek analizowania struktury tych kosztów. Nakłada to na Fundusz szczególne wymagania w zakresie zarządzania powierzonymi mu środkami publicznymi” – stwierdził NIK.
„W 2019 r. NFZ zakupił świadczenia zdrowotne za ponad 90 mld zł, czyli o ponad 9 mld zł (11,2 proc.) więcej niż w roku poprzednim. Ten trwający już kolejny rok z rzędu wzrost pozwolił zmniejszyć liczbę osób w kolejkach – ale nie dotyczyło to wszystkich świadczeń” – czytamy w raporcie. Ponadto w kosztach świadczeń 7,4 proc. stanowiły wydatki na dodatkowe wynagrodzenia personelu medycznego (ponad 6,5 mld zł).
Fundusz rozszerzył katalog świadczeń objętych nielimitowanym finansowaniem o świadczenia diagnostyki obrazowej i zabiegi usunięcia zaćmy, zwiększył też dofinansowanie endoprotezoplastyki stawu biodrowego i stawu kolanowego. Dzięki temu wzrosła liczba tych świadczeń, a kolejki do nich się skróciły. Najlepsze efekty dało to w przypadku zabiegów usuwania zaćmy, gdzie czas oczekiwania zmniejszył się o 203 dni (spadek o 53 proc.).
„Największą część kosztów świadczeń stanowiły koszty leczenia szpitalnego (ich udział wzrósł o 0,2 punktu procentowego i wyniósł w 2019 r. 52,6 proc.), co oznacza – według NIK – że wciąż akcent kładzie się na znacznie kosztowniejsze leczenie szpitalne zamiast ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS).
Według Izby należy to uznać za nieprawidłowość o charakterze strukturalnym. Ambulatoryjna opieka specjalistyczna nie uzyskała bowiem odpowiedniego dofinansowania i tu czas oczekiwania wzrósł w przypadku aż 59,2 proc. świadczeń, a liczba oczekujących o 15,3 proc. Również w opiece psychiatrycznej i leczeniu uzależnień liczba oczekujących wzrosła o 32,3 proc.
Tylko 15,5 proc. kwalifikujących się pacjentów skorzystało z kompleksowej opieki nad pacjentem po zawale mięśnia sercowego, a 8 proc. odbyło rehabilitację kardiologiczną w ramach tej opieki. Na koniec 2019 r. opieka ta nadal nie była dostępna dla pacjentów w województwach warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim. Uzyskanie rehabilitacji kardiologicznej przekładało się na niższą umieralność pacjentów, wobec czego Izba wskazała na konieczność zwiększenia dostępności do tej kompleksowej opieki.
Zdaniem NIK jedną z głównych przyczyn długich kolejek byli pacjenci niezgłaszający się na umówione wizyty – tylko do poradni kardiologicznych, onkologicznych, ortopedycznych i endokrynologicznych w 2019 r. takich osób było ponad 200 tys. NFZ starał się dysponować wiarygodnymi i kompletnymi danymi o listach oczekujących, nie uruchomił jednak w ustawowym terminie usługi przypomnienia o wizycie.
Centrala NFZ nie sprawowała również należytego nadzoru nad realizacją zadań oddziałów wojewódzkich Funduszu w zakresie przygotowywania planów zakupu świadczeń opieki zdrowotnej. Ponadto, mimo postulatów ujednolicenia procesu sporządzania planów zakupu przez oddziały wojewódzkie, nie wprowadzono jednolitej metodyki, jak również nie zapewniono oddziałom wojewódzkim ustandaryzowanych danych epidemiologicznych będących podstawą planowania – zauważyła Izba w raporcie.
Według NIK plan finansowy Funduszu przygotowano i wykonano zgodnie z obowiązującymi przepisami: nie przekroczono kosztów ogółem ani poszczególnych kategorii kosztów. Mimo wzrostu przychodów plan finansowy na 2019 r. zrealizowano ze stratą wynoszącą niemal 1 mld zł.
NIK pozytywnie oceniła zmniejszenie, w stosunku do poprzedniego roku, kwoty niesfinansowanych kosztów świadczeń wykonanych ponad limity określone w umowach. Kwota świadczeń ponad wyznaczony limit i nieujętych w księgach rachunkowych Funduszu na dzień ich zamknięcia wyniosła 433 340 tys. zł i była niższa niż rok wcześniej o 32,4 proc. – wskazuje raport.
Jednocześnie NIK zwróciła uwagę na nieadekwatne do potrzeb finansowanie świadczeń dla pacjentów wentylowanych mechanicznie. Kwoty nadwykonań tych świadczeń znacząco wzrosły w ostatnich czterech latach, a tylko połowa oddziałów wojewódzkich Funduszu, na dzień zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2019 r., sfinansowała wszystkie świadczenia.
NIK uważa również, że sprawozdanie okresowe Funduszu z IV kwartału 2019 r. sporządzono nierzetelnie: tabele statystyczne o zrealizowanych świadczeniach są wewnętrznie niespójne, zawierają błędy lub są niekompletne.
„Plan pracy Centrali NFZ na 2019 r., który miał stanowić jedno z narzędzi kontroli zarządczej, nie pomógł w realizacji zadań, bo przygotowano go z opóźnieniem i nie objął całego roku, co jest sprzeczne z zasadą uchwalania planu na rok kalendarzowy. Ponadto podstawą ujęcia projektu w planie była nie jego istotność z punktu widzenia zadań Centrali, ale zgodność z celami Strategii NFZ. Plan nie zapewniał także osobom zarządzającym i pracownikom rzetelnych informacji potrzebnych do realizacji zadań, jak również nie pozwalał na dokonanie obiektywnej oceny stopnia realizacji celów. Spośród 44 projektów wskazanych do realizacji w 2019 r. w planie pracy Centrali NFZ mniej niż połowa (20) została zrealizowana w zakładanym terminie” – oceniła NIK.
Mając na uwadze konieczność zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Centrali Funduszu i skuteczne wdrażanie standardów kontroli zarządczej, NIK uważa, że zasadne jest podjęcie przez prezesa NFZ działań takich, jak: m.in. przeprowadzenie analizy wzrostu liczby oczekujących na świadczenia w zakresie onkologii w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej i podjęcie na podstawie jej wyników działań ograniczających ten wzrost; zwiększenie dostępności opieki kompleksowej nad pacjentami po zawale mięśnia sercowego, w szczególności w województwach, w których dotąd nie była zapewniona; podjęcie działań zmierzających do tego, aby zwrot kosztów za wykonane świadczenia zdrowotne na rzecz obywateli krajów objętych przepisami o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego uwzględniał koszty dodatkowych wynagrodzeń personelu medycznego czy też zapewnienie wiarygodności i rzetelności danych zawartych w sprawozdaniach okresowych. (PAP)
Autor: Dorota Stelmaszczyk