Boimy się tego, co smartfony robią z naszymi dziećmi

Paweł Skutecki25 listopada, 20206 min

Rodzice są zaniepokojeni szkodliwością nadużywania smartfonów przez dzieci – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Resort przeprowadził szereg webinarów dla rodziców dotyczących m.in. mądrego zarządzania edukacją zdalną.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przeprowadziło sondaż na temat szkodliwości użytkowania telefonów komórkowych przez ich dzieci. W informacji przekazanej mediom resort poinformował, że badanie dowodzi, że rodzice są zaniepokojeni szkodliwością nadużywania smartfonów przez dzieci.

Prawie 70 proc. rodziców uważa, że dzieci za dużo czasu spędzają z telefonem. Ciągłe używanie smartfonów wiąże się, zdaniem ankietowanych, z wieloma zagrożeniami, m.in. dekoncentruje w trakcie nauki, powoduje wady postawy i wzroku oraz uzależnia. Niemal 90 proc. rodziców jest za zakazem używania telefonu podczas lekcji w szkołach podstawowych.

„Problem dotyka już najmłodszych dzieci, a jego nasilenie obserwuje się w starszych grupach wiekowych dzieci i młodzieży. Ponad 80 proc. rodziców uważa, że nadużywanie smartfona ma już charakter uzależnienia” – zauważa wiceminister Barbara Socha, pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.

Problem właściwego odnajdywania się w pandemicznej nowej normalności i zapobiegania uzależnieniom od Internetu wśród dzieci i ich rodzin był tematem debaty, w której uczestniczyli: wiceminister Barbara Socha, Konrad Ciesiołkiewicz z Fundacji Orange, Aleksandra Maria Gil z Fundacji Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii, influencerka i mama siedmiorga dzieci Agnieszka Stefaniuk, Janusz Wardak z Akademii Familijnej oraz Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak informuje MRiPS, eksperci wskazali trzy obszary, którymi należy jak najszybciej zająć się w kontekście smartfonów. Są to: mądre zarządzanie edukacją zdalną w rodzinie, dawanie dobrego przykładu w zakresie korzystania nowych technologii przez rodziców oraz zapewnianie wsparcia i właściwej komunikacji w rodzinie.

Odpowiedzią na zagrożenia omawiane podczas debaty jest między innymi kampania Domowe Zasady Ekranowe realizowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS).

„To pomysł na to, żeby wspólnie w gronie rodziny przyglądać się temu, do czego potrzebujemy ekranów, co one dają, ale też gdzie powinniśmy postawić granicę, jeśli zobaczymy, że stają się szkodliwe zarówno dla dorosłych, jak i dzieci” – zaznaczył Łukasz Wojtasik z FDDS.

MRiPS wraz z ekspertami opracowało serię webinarów dotyczących m.in. mądrego zarządzania edukacją zdalną w rodzinie oraz dawania dobrego przykładu w zakresie korzystania z nowych technologii przez rodziców. Dostępne są one bezpłatnie na fanpage’u Po Pierwsze Rodzina.

„Nikt nie ma wątpliwości, że tak głębokie zanurzenie w sieci musi mieć wpływ na najmłodszych – na przykład na zdolność do budowania trwałych, głębokich więzi społecznych. Widzimy to na przykładach krajów bardziej zaawansowanych technologicznie, w których te procesy zaczęły się wcześniej niż w Polsce. Jest to z pewnością przestrzeń do działania, tym bardziej, że w naszym sondażu rodzice wyrazili duże zaniepokojenie tą sytuacją. Wiemy, jak ważne jest wsparcie rodziców w uczeniu dzieci mądrego posługiwania się technologią, dlatego przeprowadziliśmy szereg szkoleń dla samych rodziców, które mogą im w tym pomóc” – mówi wiceminister Socha, cytowana w komunikacie MRiPS.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (samodzielne wypełnianie ankiety internetowej) na próbie 1025 rodziców dzieci w wieku 3-18 lat; wiek rodziców 20-65 lat. W ramach badania kontrolowane były takie zmienne jak płeć, województwo i wielkość miejscowości zamieszkania respondenta, zgodnie ze strukturą ogólnopolską.(PAP)

Autorka: Olga Zakolska

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk