W czwartek Sejm przyjmie nowelę dotyczącą walki z epidemią koronawirusa; absolutnie nic poza dobrą wolą marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego nie stoi na drodze, aby szybko rozpocząć dalsze prace nad tą ustawą; uważam, że jest to postawa nieodpowiedzialna – podkreślił rzecznik rządu Piotr Mülller.
Sejmowa komisja zdrowia w nocy z środy na czwartek zakończyła prace nad czterema poselskimi projektami dotyczącymi walki z epidemią. Za wiodący uznała projekt PiS. Posłowie przychylili się m.in. do propozycji Lewicy, by można było odmówić sprzedaży osobom bez masek zakrywających usta i nos. W czwartek w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu, jeszcze tego dnia ma się odbyć głosowanie, następnie nowela trafi do Senatu.
Marszałek Grodzki w środę zapowiedział, że Senat zbierze się w poniedziałek o godz. 16, a pierwszym punktem posiedzenia będzie rozpatrzenie przepisów dotyczących walki z epidemią.
Müller w czwartkowej rozmowie w TVP Info powiedział, że jest rozczarowany zachowaniem marszałka Senatu. „Uważam, że w sytuacji, w której działania można podejmować szybko, bez zbędnej zwłoki i nic, absolutnie nic, poza dobrą wolą marszałka Senatu nie stoi na drodze, aby rozpocząć dalsze prace nad tą ustawą. Uważam, że jest to postawa nieodpowiedzialna, która w takiej sytuacji nie powinna mieć miejsca” – podkreślił
„Dzisiaj w Sejmie ta ustawa zostanie przegłosowana, w związku z tym nie ma żadnych przeszkód, aby Senat zebrał się nawet dzisiaj wieczorem na posiedzeniu komisji senackiej, a jutro głosował na posiedzeniu plenarnym. Tylko do tego potrzebna jest dobra wola. Senatorowie mogą już czytać projekt, który jest w Sejmie; patrząc na niego, przyglądając się co należy poprawić a później analizując ewentualne poprawki, które też Sejm w międzyczasie przyjął” – powiedział.
„To, że Senat się zbiera w poniedziałek, a nie w piątek, jest wyłączną i jedyną zasługą marszałka Grodzkiego i jak rozumiem PO. To od marszałka Grodzkiego zależy termin zbierania się Senatu i to jest jego osobista odpowiedzialność za to, że czekamy z tą ustawą dalej” – dodał Müller. (PAP)