O nieodwlekanie wizyt oraz o komunikowanie się z poradniami i lekarzami – czy to drogą telefoniczną, czy mailową – zaapelował internista i diabetolog prof. Maciej Małecki, kierownik Oddziału Chorób Metabolicznych i Diabetologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
W rozmowie z PAP profesor przyznał, że w związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, zdecydowana większość pacjentów z cukrzycą boi się pojawiać w poradniach i tylko w szpitalnej poradni liczba wizyt osobistych zmniejszyła się o ponad 50 proc.
„Teraz wizyty najczęściej odbywają się zdalnie” – powiedział lekarz i podkreślił, że placówki medyczne robią wszystko, aby takie wizyty były „pełnowartościowe”.
Profesor zaapelował do pacjentów, aby nie odkładali wizyt planowych i aby kontaktowali się z poradniami i lekarzami – czy to drogą telefoniczną, czy mailową. Podczas konsultacji telefonicznej chorzy dowiedzą się czy możliwa jest wizyta zdalna, czy konieczne jest osobiste przyjście na konsultację lub badania do poradni.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia w Polsce jest ok. 3 mln osób chorych na cukrzycę, a liczba ta rośnie.
„Oceniamy, że nawet 25 proc. pacjentów nie wie o swojej chorobie. W kontekście tego problemu dużą rolę odgrywają lekarze pierwszego kontaktu, którzy powinni kierować pacjenta na regularne badania poziomu cukru we krwi. Dzięki temu można szybko wykryć nieprawidłowości i wdrożyć skuteczne leczenie” – tłumaczył prof. Maciej Małecki.(PAP)