Marian Banaś konsekwentnie okopuje się w NIK

Karol Kwiatkowski20 lipca, 20202 min

Prezes NIK Marian Banaś masowo wymienia dyrektorów Izby, a teraz chce stworzyć „swoje” Kolegium tej instytucji – pisze w poniedziałek „Rzeczpospolita”.

Gazeta zwraca uwagę, że na 16 dyrektorów departamentów i biur centrali Najwyższej Izby Kontroli wymienionych zostało 13. Teraz – zdaniem „Rz” – prezes Izby najwyraźniej zamierza obsadzić swoimi ludźmi Kolegium NIK. „Ma ku temu okazję: do września musi się ukonstytuować nowe Kolegium NIK, bo części obecnych członków kończy się trzyletnia kadencja” – czytamy w dzienniku.

„Rz” przypomina, że Kolegium NIK jest najistotniejszym gremium Izby – „od niego zależy ostateczna treść wszystkich protokołów pokontrolnych (rozpatruje uwagi i zastrzeżenia), plan kontroli, daje absolutorium dla Rady Ministrów”.

Kolegium – zauważa dziennik – będzie też decydować o ostatecznym kształcie kontroli pracy Beaty Kempy, która jako minister przez półtora roku zajmowała się pomocą humanitarną poza granicami Polski. Gazeta powołuje się na doniesienia portalu Onet, wedle których jeden z wiceprezesów Izby, były poseł PiS Tadeusz Dziuba miał naciskać na kontrolerów, by wyniki tej kontroli były pozytywne.

„Prawdziwa niezależność członków Kolegium NIK gwarantuje przejrzystość i rzetelność przeprowadzanych kontroli, które w dużej mierze dotyczą oceny polityków na szczytach władzy” – podkreśla „Rzeczpospolita”.(PAP)

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk