W poniedziałek rano brakuje jeszcze danych z 12 obwodów głosowania z zagranicy, w tym z ośmiu w Wielkiej Brytanii – wynika z informacji ze strony Państwowej Komisji Wyborczej. Do tej pory najwyższą frekwencję za granicą w II turze odnotowano w Albanii, gdzie wyniosła ona 98,28 proc.
Od godz. 6.30 na stronie PKW poświęconej wyborom prezydenckim, w zakładce dotyczącej frekwencji w II turze za granicą, dostępne są dane ze 159 na 171 obwodów głosowania (92,98 proc.). Brakuje zatem danych z 12 obwodów.
Jak dotąd nie ma danych z ośmiu na jedenaście obwodów w Wielkiej Brytanii, a także z dwóch na trzy obwody w Iraku, z jednego na trzy w Belgii oraz z jednego na trzy w Irlandii.
Frekwencja obliczona do tej pory wynosi 54,21 proc., ale nie jest to wynik miarodajny z uwagi na brak danych m.in. z Wielkiej Brytanii, gdzie jest największa liczba uprawnionych, blisko 183 tys. osób. W przypadku trzech tamtejszych obwodów, z których dane już wpłynęły – dwóch z Edynburga i jednego z Belfastu – frekwencja wyniosła od ponad 71 proc. do blisko 82 proc. We wszystkich tych obwodach wygrał kandydat KO Rafał Trzaskowski.
Do tej pory najwyższą frekwencję odnotowano w Albanii – 98,28 proc. Głos, w tym jeden nieważny, oddało tam 114 na 116 uprawnionych. Zwyciężył Rafał Trzaskowski z wynikiem 79,65 proc. (90 głosów). Prezydent Andrzej Duda otrzymał 20,35 proc. (23 głosy).
Z sondażu late poll Ipsos z 90 proc. komisji dla TVP, TVN i Polsat wynika, że popierany przez PiS prezydent Andrzej Duda uzyskał w drugiej turze wyborów prezydenckich 51 proc. głosów, z kolei kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49 proc.(PAP)