Mój całkowity program zostanie zaprezentowany w ciągu najbliższych dwóch dni; jest tworzony „cały czas, rozmawiając z ludźmi” – oświadczył we wtorek kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski przekonywał w Polsat News, że pod wpływem rozmów z Polakami jest w stanie zmienić zdanie „w sprawach najbardziej istotnych”. „Ja od lat mówię, że popieramy program 500 plus, nie będziemy podwyższali wielu emerytalnego, od miesięcy mówię o tym, że jeżeli zostanę prezydentem Rzeczypospolitej, to zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała redukować 500 plus, czy podnosić wiek emerytalny” – zadeklarował.
Polityk pytany, kiedy zostanie zaprezentowany jego program wyborczy odpowiedział, że „cały czas mówi o programie”. „Ten program całkowity zostanie zaprezentowany w ciągu najbliższych dwóch dni” – oświadczył. Jak dodał, program tworzony jest „przez cały czas, rozmawiając z ludźmi”. Tłumaczył, że spośród wszystkich kandydatów, on rozpoczął kampanię wyborczą najpóźniej. Ocenił też, że ma na nią „najmniej pieniędzy”.
Odnosząc się do wtorkowej wypowiedzi szefa „Solidarności” Piotra Dudy, który stwierdził, że kandydat KO „ma w DNA Platformę Obywatelską” Trzaskowski powiedział, że jako siedemnastolatek pracował dla Komitetu Wyborczego Solidarność i „to jest przede wszystkim jego DNA”. „Ja się nie odcinam oczywiście od swojej formacji politycznej – od Koalicji Obywatelskiej – bo to jest naturalne, ale mogę jedno deklarować: będę absolutnie prezydentem niezależnym” – oświadczył.
Trzaskowski zapewnił, że „może i umie unieść się poza swoje korzenie polityczne”. „Tak, jak unosił się poza swoje korzenie polityczne Aleksander Kwaśniewski, czy Lech Kaczyński. Niestety prezydent Andrzej Duda tego nie potrafi” – powiedział polityk. Przekonywał, że jako prezydent będzie miał w sobie „gen niezależności”.
Oświadczył też, że jako prezydent nie zamierza „walczyć” z rządem PiS. „Jasno deklaruję, że nie będę prezydentem opozycji totalnej” – przekonywał Trzaskowski. Ocenił siebie jako osobę „bardzo kompromisową”.
Na pytanie, jaki jest jego stosunek do budowy w Polsce elektrowni atomowej stwierdził, że to temat wymagający „prawdziwych konsultacji”. „Pytania są o technologię, jakiego rodzaju miałaby to być technologia. Czekam, kiedy rząd ogłosi, gdzie ta budowa ma mieć miejsce. Zobaczymy, czy rzeczywiście to będzie tak mało kontrowersyjne; uważam, że elektrownia atomowa budzi bardzo wiele kontrowersji” – podkreślił kandydat KO. (PAP)