Zbrodnie komunistyczne nadal będą ścigane po 31 lipca tego roku – zakłada projekt noweli ustawy o IPN autorstwa PiS. Ma to dotyczyć postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji.
Posłowie PiS złożyli projekt w Sejmie w środę, natomiast jego elektroniczna wersja pojawiła się w piątek rano.
Wnioskodawcy poselskiego projektu proponują zmianę art. 4 ust. 1 ustawy o IPN, zgodnie z którą zbrodnie komunistyczne, niebędące zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości, nie będą się przedawniały – podobnie jak zbrodnie stanowiące według prawa międzynarodowego zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne.
Obecnie, zgodnie z art. 4 ust. 1a ustawy o IPN, bieg terminu przedawnienia zbrodni komunistycznych, niebędących zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości (które się nie przedawniają), rozpoczyna się od dnia 1 sierpnia 1990 r. Karalność tych zbrodni ustaje po 40 latach, gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa, oraz po 30 latach, gdy czyn stanowi inną zbrodnię komunistyczną.
Projekt PiS zakłada uchylenie tego przepisu.
Zgodnie z projektem, do postępowań, do których miał zastosowanie art. 4 ust. 1a ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy proponowanej nowelizacji.
Autorzy projektu wskazali, że „preambuła do Konstytucji RP stanowi, że obywatele przyjęli ją +pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane+. Na ustawodawcy spoczywa prawny obowiązek zapewnienia organom państwa możliwości ścigania zbrodni komunistycznych oraz sądom sprawiedliwego ich osądzenia”.
Oceniono, że „niewszczynanie lub umarzanie powstępowań karnych z powodu przedawnienia karalności przestępstw nieściganych w poprzednim ustroju z powodów politycznych tworzy w świadomości społecznej brak poczucia sprawiedliwości oraz obraz braku prawidłowego funkcjonowania aparatu państwa”.
W uzasadnieniu przypomniano, że „1 sierpnia 2020 r. nastąpi przedawnienie karalności zbrodni komunistycznych, które nie stanowią zbrodni zabójstwa lub zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości”. „Aby uniknąć przedawnienia karalności takich czynów konieczna jest zmiana przepisu art. 4 ust. 1a ustawy zmienianej w niniejszym projekcie ustawy” – dodano.
Zwrócono uwagę, że przedawnienie zbrodni komunistycznych może mieć również wpływ na brak możliwości zastosowania przepisu art. 10 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy m.in. Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz ich rodzin, który przewiduje utratę (nieprzysługiwanie) prawa do zaopatrzenia emerytalnego na podstawie tej ustawy w przypadku spełnienia przesłanek określonych w tym przepisie. Zgodnie z jego treścią „prawo do zaopatrzenia emerytalnego na podstawie ustawy nie przysługuje funkcjonariuszowi, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne lub przestępstwo skarbowe umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, albo za przestępstwo określone w art. 258 Kodeksu karnego lub wobec którego orzeczono prawomocnie środek karny pozbawienia praw publicznych za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, które zostało popełnione przed zwolnieniem ze służby”.
W uzasadnieniu do projektu PiS napisano, że „skazanie prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umożliwia również orzeczenie wobec sprawcy środka karnego obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązki na rzecz pokrzywdzonego. Taki wyrok w praktyce ułatwia również dochodzenie odszkodowania (zadośćuczynienia) w postępowaniu cywilnym”.
Zgodnie z projektem, nowelizacja ma wejść w życie 31 lipca.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta deklarują, że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę likwidującą przedawnienie zbrodni komunistycznych, jeśli zostałaby uchwalona taka zmiana prawa.
Potwierdził to także sam prezydent, podczas niedawnej sesji „Pytań i odpowiedzi” na Facebooku. „Tak, poprę taki projekt ustawy” – oświadczył prezydent. „Tam, gdzie to możliwe, zbrodnie nie powinny ulegać przedawnieniu” – dodał.
Zdaniem Dudy „zbrodnie komunistyczne powinny być tak ścigane, jak zbrodnie ludobójstwa”. „Większość tych zbrodni to było katowanie, zabijanie ludzi, te zbrodnie niestety nie zostały w taki sposób, jak wymaga tego sprawiedliwość, ukarane, nad czym boleję” – zaznaczył Duda.(PAP)