Większość organizatorów wydarzeń sportowych musiała zmienić plany swoich wydarzeń, odwołując je, przekładając lub zmieniając formułę. Tę ostatnią formę wybrali organizatorzy Indywidualnych Mistrzostw Europy w jeździe na żużlu. „Wszystkie rundy tegorocznego SEC odbędą się w Polsce” – poinformowali w poniedziałek.
„Szukaliśmy nowych rozwiązań i udało się wypracować najlepszy, naszym zdaniem, plan. Forma zmagań przyjęta wcześniej musiała ewoluować, stąd pomysł, żeby wszystkie rundy odbyły się w Polsce. Udało nam się zbudować schemat, który daje zawodnikom możliwość rywalizacji o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Mimo trudności związanych z epidemią zrobiliśmy to przy współudziale partnerów, którym serdecznie dziękuję za zaangażowanie się w ten projekt” – powiedział Prezes Zarządu One Sport Sp. z o.o., organizatora cyklu SEC, Karol Lejman.
Tegoroczny cykl w całości odbędzie się na krajowych torach, a co więcej wszystkie rundy rozegrane zostaną w jednym miesiącu – lipcu. Zamiast tradycyjnych czterech rund, żużlowcy wezmą udział w pięciu finałach IME, które odbędą się w Toruniu (inauguracja oraz finał), Bydgoszczy, Gnieźnie oraz Rybniku.
Sytuacja związana z pojawieniem się epidemii koronawirusa sprawiła, że odwołane zostały rundy eliminacyjne oraz SEC Challenge, które miały wyłonić stawkę zawodników TAURON SEC 2020.
„Poprosiliśmy krajowe federacje o wyselekcjonowanie dwóch kandydatów do udziału w tegorocznych zmaganiach. Mieliśmy do zaoferowania pięć miejsc, bo, jak wiadomo, pierwsze pięć należy do najlepszych zawodników poprzedniej edycji. Stworzyliśmy ranking zawodników z ostatnich trzech lat, który opierał się na liczbie zdobytych punktów, średniej biegowej oraz sukcesach w tych sezonach” – wyjaśnił Przewodniczący Komisji Wyścigów Torowych FIM Europe, Piotr Szymański.
W tegorocznych zmaganiach udział wezmą mistrzowie z poprzednich lat: Duńczycy Leon Madsen i Nicki Pedersen oraz Łotysz Andrzej Lebiediew. Nie zabrakło także medalistów cyklu SEC, Rosjanina Grigorija Łaguty, Czecha Vaclava Milika, Brytyjczyka Roberta Lamberta czy Krzysztofa Kasprzaka. Stawkę tegorocznych zmagań uzupełnią Kacper Woryna, Bartosz Smektała, Duńczyk Michael Jepsen Jensen, Rosjanin Andriej Kudriaszow, Niemiec Kai Huckenbeck, Francuz David Bellego oraz Szwed Peter Ljung.
Tytułu mistrzowskiego bronić będzie Mikkel Michelsen.
„Jestem szczęśliwy, że będę mógł bronić tytułu zdobytego przed rokiem. Obawiałem się, że cykl TAURON SEC z powodów epidemii może się nie odbyć. Cieszę się, że wszystkie rundy odbędą się w lipcu. W tym sezonie nie będziemy zbyt zapracowani. W Danii, Anglii czy Szwecji nie ma jeszcze planów co do startu rozgrywek, dlatego zawody w środku tygodnia z taką częstotliwością to świetny pomysł. Moje przygotowania nie zmieniły się w stosunku do tego, co robiłem zazwyczaj. Tak naprawdę miałem jeszcze więcej czasu na przygotowanie. Większość kwarantanny spędziłem ćwicząc, starając się być w najlepszej możliwej dyspozycji. Z niecierpliwością czekam już na rozpoczęcie zmagań i postaram się ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium” – zdradził Duńczyk.
Rywalizacja o miano najlepszego żużlowca Starego Kontynentu rozpocznie się 4 lipca w grodzie Kopernika. Cztery dni później, 8 lipca żużlowcy zmierzą się w niedalekiej Bydgoszczy. 15 lipca cykl przeniesie się do pierwszej stolicy Polski – Gniezna, a 22 lipca zawody odbędą w Rybniku. Wielki finał ponownie w Toruniu, gdzie 29 lipca poznamy mistrza Europy 2020.
Lista startowa TAURON SEC 2020:1. Mikkel Michelsen (Dania) 2. Grigorij Laguta (Rosja) 3. Leon Madsen (Dania) 4. Kacper Woryna (Polska) 5. Bartosz Smektała (Polska) 6. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 7. Nicki Pedersen (Dania) 8. Vaclav Milik (Czechy) 9. Krzysztof Kasprzak (Polska) 10. Michael Jepsen Jensen (Dania) 11. Robert Lambert (W. Brytania) 12. Andriej Kudriaszow (Rosja) 13. Kai Huckenbeck (Niemcy) 14. David Bellego (Francja) 15. Peter Ljung (Szwecja)