Boże Ciało przypomina nam o tajemnicy obecności Jezusa w Eucharystii i że jest Ona fundamentem życia Kościoła, a także fundamentem prawdziwej jedności – podkreślił prymas Polski abp Wojciech Polak w rozmowie z PAP z okazji uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, czyli Bożego Ciała.
Święto Bożego Ciała przypada w tym roku 11 czerwca.
„Uroczystość Bożego Ciała jest uroczystością, w której adorujemy Chrystusa najpierw za ustanowienie Eucharystii, ale akcent położony jest na obecność Chrystusa eucharystycznego wśród swego ludu, tzn., że w tych postaciach Ciała i Krwi Pańskiej jest rzeczywiście, prawdziwie obecny jest Jezus pośród nas” – powiedział prymas Polski.
Jak dodał, w Boże Ciało adorujemy tę obecność, uwielbiamy Pana Boga, oddajemy Jemu cześć. „Chcemy też, żeby ta obecność przenikała nasze życie codzienne. Dlatego w normalnym czasie, kiedy nie ma pandemii koronawirusa, to wiemy, że taką nierozłączną częścią uroczystości Bożego Ciała jest procesja z Najświętszym Sakramentem ulicami naszych wiosek i miast. Niesiemy Chrystusa, żeby pokazać, że chcemy Jego obecności w każdej dziedzinie codziennego życia, w której żyjemy, pracujemy, radujemy się, cierpimy, żeby uświadomić sobie tę obecność Jezusa, że jest z nami” – podkreślił w rozmowie z PAP abp Polak.
Zaznaczył równocześnie, że obecność Chrystusa w Eucharystii w czasie pandemii koronawirusa i z uwagi na ograniczenia zgromadzeń, będzie to trudne. Jak dodał, wielu biskupów proponuje, żeby procesje odbywały się wokół kościoła, ale tych ołtarzy, które wystawiamy na Boże Ciało nie będzie. „Będą natomiast czytane cztery Ewangelie w kościołach, które przypominają nam o tajemnicy Eucharystii, o tajemnicy obecności Jego w Eucharystii oraz o tym, żebyśmy na tę tajemnicę byli wrażliwi i przede wszystkim nią żyli” – powiedział prymas Polski.
Przyznał, że to czy procesje będą odbywać się wokół kościoła, będą procesje do czterech ołtarzy będzie zależało od miejscowego biskupa. „I z tego, co wiem, niektórzy biskupi proponują, żeby te Ewangelie były odczytywane w kościołach i nie proponują księżom robienia ołtarzy. Sądzę, że będzie to w tym roku zostawione decyzji poszczególnym biskupom w diecezji i jego zaleceniom, a także potem proboszczom” – podkreślił.
Prymas wyjaśnił jednocześnie, że procesje Bożego Ciała są publiczną manifestacją wiary obecność Boga w życiu ludzi wierzących, który przychodzi do nas nie tylko w jakiś sposób symboliczny, ale prawdziwy i rzeczywisty.
„Sądzę, że najlepiej wyraził tę myśl św. Jan Paweł II kiedy nie tylko reaktywował tradycyjne procesje Bożego Ciała z Bazyliki na Lateranie do Bazyliki Santa Maria Maggiore i w czasie jednej z tych procesji, kiedy sam już nie mógł iść i jechał na platformie przed Najświętszym Sakramentem, pragnął uklęknąć i wtedy powiedział te znamienne słowa: +Tu jest Pan+. Dlatego chciał uklęknąć przed Nim, że w Najświętszym Sakramencie jest prawdziwy, żywy Bóg. I chcemy w ten sposób tę wiarę w Boga żywego i prawdziwego wyznawać także wobec innych” – podkreślił w rozmowie z PAP prymas Polski.
Dodał, że każda adoracja Najświętszego Sakramentu, każda procesja z Najświętszym Sakramentem uczy nas wyznawania tej wiary. (PAP)