Resort zdrowia musiał wiedzieć, że maseczki oferowane przez znajomego rodziny ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego nie są towarem medycznym – podaje na swoich łamach czwartkowa „Gazeta Wyborcza”. Mimo to, jak podnosi, ich jakość skontrolowano dopiero 36 dni po zakupie.
Instruktor narciarstwa Łukasz G. i jego wspólnicy sprzedali Ministerstwu Zdrowia 130 tys. maseczek za ponad 5,5 mln zł. U producenta w Chinach, jak zauważa gazeta, zapłacili za nie ułamek tej kwoty.
„GW” podnosi, że MZ nie tylko przepłaciło za maseczki. Były bezużyteczne bo nie spełniały norm.
Gazeta twierdzi, że o tym, iż instruktor nie oferuje sprzętu medycznego można było przekonać się bardzo łatwo, na podstawie stawki VAT przypisanej do towaru.
„Certyfikowane wyroby medyczne objęte są podatkiem VAT w wysokości 8 proc. Tymczasem w mailach jakie Łukasz G. wysłał do wiceministra Janusza Cieszyńskiego, jest mowa o stawce 23 proc.” – wskazuje gazeta. (PAP)
One comment
Paweł K.
28 maja, 2020 at 11:19 am
Uwaga!
Spokojnie!
Nagonka – GW, TVN, fakt, tok FM , Newsweek, polityka, przegląd, liberte, angora, agora, Polsat, zet etc.
=-O 😉 🙂 :-! :O 😀 O:-)