Całe wystąpienie Rafała Trzaskowskiego opierało się na nieprawdach, półprawdach albo zgrabnych ominięciach tematu- tak zastępca rzecznika PiS, członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, Radosław Fogiel odniósł się do niedzielnego wystąpienia kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który został nowym kandydatem KO w wyborach prezydenckich po rezygnacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w niedzielnym oświadczeniu obiecywał przeznaczenie 6 proc. PKB na służbę zdrowia i stworzenie nowej telewizji publicznej. Negatywnie wypowiedział się o obecnej TVP i pracujących tam osobach. Trzaskowski krytykował też rząd za brak wsparcia samorządów w czasie epidemii, a obecnego prezydenta Andrzeja Dudę, który ubiega się o reelekcję, za to, że jest „niemym świadkiem korupcji i nepotyzmu na niespotykaną skalę”. Podkreślał, że nie będzie stanowił „totalnej opozycji” wobec rządu. Zapewniał, że prowadząc kampanię będzie pełnił obowiązki prezydenta stolicy, a w niektórych wypadkach korzystał z urlopu. Trzaskowski poinformował, że zbiórkę podpisów pod swoją kandydaturą oraz kompletowanie sztabu wyborczego rozpocznie wówczas, gdy formalnie ruszy kampania wyborcza.
Zastępca rzecznika PiS i członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy – Radosław Fogiel ocenił wystąpienie Trzaskowskiego jako „agresywne w stosunku do PiS”.
„Wystąpienie Rafała Trzaskowskiego w założeniu miało być dość agresywne w stosunku do PiS, aby uwiarygodnić się wśród wyborców opozycji, że jest się w kontrze do rządu. Liczył też zapewne na kontratak ze strony PiS, co pozwoliłoby mu postawić się w roli ofiary. To nie zadziała, bo my nie walczymy z Rafałem Trzaskowskim czy innym kandydatem PO, niezależnie od tego, jakie aktualnie nosi nazwisko, bo – jak widzimy – to się zmienia; my sprzeciwiamy się pewnej koncepcji, którą prezentuje cała formacja PO bez względu na to, kto jest dziś jej kandydatem. Koncepcja ta polega na forsowaniu podwyższenia wieku emerytalnego, prywatyzacji służby zdrowia czy chęci likwidacji lub ograniczenia programów społecznych” – powiedział Fogiel.
„My temu przeciwstawiamy wizję prezydenta Andrzeja Dudy – wizję prezydentury dla wszystkich, w której wszyscy Polacy, niezależnie od tego, skąd pochodzą, ile zarabiają, są traktowani jednakowo – wizję państwa, które nie jest silne wobec słabych, a słabe wobec silnych” – dodał.
Wicerzecznik PiS ocenił, że wystąpienie kandydata PO opierało się na nieprawdach lub półprawdach.
„Całe wystąpienie Rafała Trzaskowskiego opierało się na nieprawdach, półprawdach albo zgrabnych ominięciach tematu. Rafał Trzaskowski mówił o trosce wobec tych, którzy do niedawna sobie jeszcze dobrze radzili. Według nas należy się troszczyć o wszystkich. Wiemy, że kryzys w jakimś stopniu dotknie każdego i właśnie troski o każdego oczekiwalibyśmy od prezydenta” – stwierdził.
Zdaniem Fogla kandydat PO nie radzi sobie także z kwestiami, na które ma wpływ jako prezydent Warszawy.
„Rafał Trzaskowski ze zbolała miną mówił, że myślał i martwił się o los dzieci pozbawionych zajęć szkolnych, choć jako prezydent Warszawy, mając możliwości uruchomienia żłobków i przedszkoli, cały czas piętrzył trudności. Mówił, że myślał i martwił się o miejsca pracy, ale poza tym myśleniem nic z tego nie wyniknęło, bo jako prezydent Warszawy ma narzędzia do obrony miejsc pracy nauczycieli czy kierowców transportu publicznego, a nic z tym nie robi. Mówił nieprawdę na temat dochodów samorządów – one nie zmalały, są praktycznie na tym samym poziomie obecnie, jak w ubiegłym roku” – podkreślił zastępca rzecznika PiS.
„Kandydat PO mówił też o równości, sprawiedliwości, godności, podczas gdy w przeszłości pogardliwie nazywał program Rodzina500Plus +rozdawnictwem+. To są tylko słowa, z których nic nie wynika, co więcej słowa nieprawdziwe” – dodał Fogiel.
Wicerzecznik PiS i członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy odniósł się także do zapowiedzi Trzaskowskiego dotyczącej podwyższenia nakładów na służbę zdrowia.
„Jedyny konkret zapowiedziany przez Rafała Trzaskowskiego to przeznaczenie 6 proc. PKB na służbę zdrowia, co zostało zapisane w programie PiS z 2019 r., że najpóźniej do 2024 r. chcemy osiągnąć ten poziom finansowania. My w przeciwieństwie do Rafała Trzaskowskiego jesteśmy wiarygodni, bo nakłady na służbę zdrowia zwiększyliśmy z 70 mld zł do 100 mld zł, i to jest konkret, to jest wiarygodność, które stoją również za Andrzejem Dudą” – mówił Fogiel.
„Nie wierzę też w deklarację o braku wojny z rządem. Całe to wystąpienie było puste, opierało się na nieprawdzie albo przeinaczeniu faktów. Rafał Trzaskowski jako prezydent Warszawy dał się poznać jako jeden z największych krytyków i aktywnych przeciwników rządu PiS i będzie robił to samo, gdyby wygrał wybory – doprowadzi do nieustającej wojny między rządem a Pałacem Prezydenckim” – dodał wicerzecznik PiS.
W minionym tygodniu dotychczasowa kandydatka KO w wyborach prezydenckich, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała ze startu w wyborach. Nowa specustawa o przeprowadzeniu wyborów w 2020 r. zakłada m.in. możliwość rejestracji nowych kandydatów i jest obecnie procedowana w Senacie. Po rezygnacji Kidawy-Błońskiej zarząd PO jednogłośnie rekomendował obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na nowego kandydata ugrupowania. Poparcia Trzaskowskiemu udzielili też liderzy wszystkich ugrupowań KO – Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Zielonych. Kalendarz wyborczy ruszy dopiero gdy marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosi nową datę wyborów – wówczas będzie można rozpocząć zbiórkę podpisów, rejestrację nowych komitetów wyborczych i kandydatów. Zgodnie z procedowaną w Senacie ustawą obecni, zarejestrowanie już kandydaci, mają zachować zebrane podpisy i rejestrację. (PAP)