Gdy zostaną zarządzone wybory, będziemy w krótkiej formule powtarzać też nasze czynności; skoro nowe wybory, to nowa rekomendacja, nowe potwierdzenie kandydatury; więc te decyzje są przed nami – powiedział lider PO Borys Budka, pytany czy Małgorzata Kidawa-Błońska nadal będzie kandydatką.
Przewodniczący PO został zapytany przez portal gazeta.pl, czy Małgorzata Kidawa-Błońska dalej będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
„Jestem po spotkaniu z liderami pozostałych ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską. Rozmawiam z zarządem Platformy Obywatelskiej. Z pewnością będziemy w bardzo krótkiej formule, jeżeli już zostaną zarządzone wybory, powtarzać również nasze czynności. To znaczy, skoro nowe wybory, to nowa rekomendacja, nowe potwierdzenie kandydatury. Więc te decyzje są przed nami. Ale dzisiaj za wcześnie, by mówić w jakich dniach to będzie, bo nie znamy jeszcze kalendarza wyborczego” – powiedział Budka.
Dodał, że kiedy zostaną ogłoszone wybory, będą zawiązywać nowy komitet wyborczy.
Jeśli będzie znana data wyborów prezydenckich, wezmę w nich udział – zadeklarowała w poniedziałek kandydatka KO Małgorzata Kidawa-Błońska.
„Jeżeli będziemy wiedzieli, kiedy będą wybory, i one będą konstytucyjne, biorę w nich udział” – powiedziała Kidawa-Błońska w rozmowie z wp.pl.
„Jestem zdeterminowana, bo najwyższy czas, żeby Polacy przejęli kontrolę nad naszym państwem; bo to, co robi się teraz z naszymi instytucjami, z naszymi prawami, to jest jeden wielki skandal. Jestem zdeterminowana, żeby znowu konstytucja i prawo w naszym kraju miały znaczenie” – mówiła.
Według Kidawy-Błońskiej „chyba trzeba jeszcze trochę czasu, żebyśmy poznali kalendarz dochodzenia do wyborów prezydenckich”.
„To rzecz nieodpowiedzialna, że rząd zafundował Polakom taki bałagan” – powiedziała, odnosząc się do planowanego wcześniej na 10 maja głosowania, które się nie odbyło.
Nawiązując do zawieszenia swojej kampanii wyborczej powiedziała, że musiała podjąć tę decyzje i uważa, iż zrobiła dobrze. „Trzeba pokazywać co jest ważne, nie patrząc na własne interesy” – dodała.