Czy wy nas macie za idiotów? 

Paweł Skutecki9 kwietnia, 20205 min

Dzisiaj rząd zapowiedział, że od przyszłego czwartku obowiązkowe będzie noszenie przez wszystkich Polaków zakrycia twarzy. Może to być maseczka, chusta lub szalik. Cokolwiek. Jeszcze niedawno słyszeliśmy, że maseczki powinni nosić tylko chorzy. A jeszcze wcześniej minister mówił, że maseczki w ogóle nie chronią. Jak mamy mieć choćby śladowe zaufanie do tego co mówi rząd? 

PAP/Radek Pietruszka

– To, na dzisiaj, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami. W związku z tym od przyszłego czwartku taki obowiązek będzie dla wszystkich w przestrzeni publicznej – zapowiedział minister Szumowski.

Kilka tygodni temu w radiu RMF FM mówił dokładnie odwrotnie. Zacytuję w całości fragment rozmowy z redaktorem Mazurkiem:

– Wie pan, że we Włoszech brakuje maseczek, a w Polsce w internecie sprzedaje się je jako antywirusowe. Pomagają?
– Nie wiem właśnie, czy też doustnie, czy na ręce…
– Niech się pan nie wygłupia. Takie maseczki zakrywające, takie białe.
– One nie pomagają.
– Nie?
– Nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem.
– Naprawdę nie pomagają?
– Naprawdę nie pomagają.
– To po co ludzie je noszą?
– Nie wiem. 

Dzisiaj Główny Inspektor Sanitarny opublikował instrukcję… zakładania i ściągania maseczki z twarzy. A jeszcze niedawno minister Pinkas mówił w TVP: – Ta maseczka tak naprawdę niewiele daje. Oczywiście są twarde dane naukowe pokazujące, że maseczka powinna służyć wyłącznie osobie, która jest chora, która ma nie infekować – mówił w wywiadzie, w którym podzielił się także zwierzeniem, które przejdzie do historii: 

Raczej wątpliwe jest to abyśmy mieli jakąś wielką epidemię, ponieważ nasze służby potrafią panować nad sytuacją – mówił minister Pinkas.

Jeśli dwaj najważniejsi urzędnicy odpowiedzialni za zdrowie i życie Polaków tak bardzo, w tak krótkim czasie się mylą, to znaczy, że nie powinni ani dnia dłużej piastować swoich stanowisk. Jeśli się mylą. Gorzej, jeśli się nie mylą, a prowadzą z Polakami grę, w której przegramy wszyscy. Bo Polacy zniosą wszystkie uciążliwości, gdy będą przekonani, że służą one jakiemuś sensownemu celowi, ale nie zniosą robienia z nich idiotów. A to właśnie robią minister zdrowia i główny inspektor sanitarny. 

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk

Related Posts