– Obserwujemy zapaść państwa. Nie wszyscy to jeszcze widzą, ale za kilka tygodni zobaczą to nawet widzowie TVP – zaczął wystąpienie Krzysztof Bosak. W krótkim wystąpieniu z mównicy sejmowej podsumował obecny stan Rzeczypospolitej.
Bosak wyliczył kilka skandalicznych sytuacji, do jakich doszło w służbie zdrowia. – Gdzie nie spojrzymy wybija się jakaś głupota, jakaś patologia w zarządzaniu, jakiś brak odpowiedzialności decydentów. Mści się obsadzanie wszystkich stanowisk z klucza politycznego i partyjnego – wyliczał.
Tarczę antykryzysową Bosak nazwał betonowym kołem ratunkowym dla przedsiębiorców. – To biurokratyczny horror – mówił. – Tymczasem dla was od kilku dni najważniejszym tematem jest to, czy 10 maja odbędą się wybory! – Bosak przytoczył przykład Etiopii, gdzie podjęto już decyzję o przełożeniu wyborów.
Przyszłość rysuje się w czarnych barwach. – Uderzy w nas największa liczba zachorowań. Całkowita zapaść szpitali, o które nie dbaliście przez lata. Degrengolada gospodarcza. Bezrobocie. Mordując gospodarkę i osłabiając ludzką odporność psychiczną bardzo drogo kupujemy czas, do niczego go nie wykorzystując. Nie macie planu, żadnej przyjętej strategii poza przeczekaniem! – mówił Bosak. Jego zdaniem, frustracja Polaków będzie z każdym dniem rosnąć.
Bosak odniósł się również do słów premiera Morawieckiego, który zapowiedział walkę z rajami podatkowymi. – To Polska powinna być rajem podatkowym dla Polaków! Niech Pan zacznie wreszcie obniżać podatki! – nawoływał.