Dzisiejsze posiedzenie Sejmu zaczęło się punktualnie, co ogromnie zdziwiło posłów, bo ostatnio wszystkie rozpoczynały się z opóźnieniami. Co ciekawe, posłowie sami nie wiedzieli nad czym mają obradować, co wytknął z mównicy poseł Grzegorz Braun.
– Nawet do szkoły się uczniów nie sprasza bez jakiegoś planu lekcji – mówił Braun. – Narzućcie sami sobie jakieś ograniczenia w eskalowaniu niepowagi Wysokiej Izby dodawał.