Dzisiaj na stronie Międzynarodowego Funduszu Walutowego pojawił się tekst dotyczący perspektyw światowej gospodarki. Autorka, Gina Gopinath, nie ma złudzeń: czeka nas najpotężniejszy kryzys od blisko stu lat, kiedy podczas tak zwanego Wielkiego Kryzysu krach giełdowy zniszczył gospodarki wielu, jeśli nie większości, państw. MFW nazywa obecną sytuację Wielką Blokadą.
Ostatni duży raport MFW wydał w styczniu. Od tego czasu świat się kompletnie zmienił. Pandemia koronawirusa sprawiła, że światowa gospodarka spowolniła swój wzrost aż o trzy procent. „To sprawia, że Wielka Blokada jest najgorszą recesją od czasów Wielkiego Kryzysu, dużo gorszą niż Globalny Kryzys Finansowy” – czytamy na stronie MFW.
Skalę kryzysu pokazują prognozy Funduszu dotyczące recesji liczonej w pieniądzu. „Skumulowane straty w globalnym produkcie krajowym brutto w ciągu pandemicznego kryzysu lat 2020-2021 mogą wynieść około dziewięciu bilionów dolarów, więcej niż łączne gospodarki Japonii i Niemiec” – pisze Gopinath.
W tym roku wzrost gospodarczy w państwach najbardziej rozwiniętych jest szacowany na minus 6,1 procent, w krajach rozwijających się na minus jeden procent. Dochód per capita spadnie według prognoz w ponad 170 krajach. Dopiero w przyszłym roku gospodarki mogą zacząć się odradzać.
MFW ocenia w raporcie, że globalna gospodarka prawdopodobnie wzrośnie w 2021 roku o 5,8 proc., ale zastrzega, że prognozy te są niepewne, ponieważ wiele będzie zależało od tego jak długo potrwa pandemia, czy pojawi się druga fala zakażeń po wstępnym opanowaniu pandemii oraz czy obawy przed zakażeniem nie doprowadzą do sytuacji, w której ludzie dobrowolnie będą się izolować przez dłuższy czas po zniesieniu formalnych ograniczeń, co spowoduje dalszy spadek popytu na dobra konsumenckie.
Fundusz zakłada też, że widoki na solidne gospodarcze odbicie pod koniec tego roku lub w roku 2021 zależeć będą od skuteczności środków zaradczych zastosowanych przez poszczególne kraje i mających wesprzeć gospodarkę.
MFW prognozuje, że gospodarka w strefie euro skurczy się w 2020 roku o 7,5 proc., w USA o 5,9 proc., w Wielkiej Brytanii o 6,5 proc., w Japonii o 5,2 proc., a wzrost Chin wyniesie 1,2 proc. Globalne obroty handlowe spadną w tym roku o 11 proc.
