Ekspert o polskich politykach: Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz

Karol Kwiatkowski24 czerwca, 20234 min

Ważniejsze jest, jak mówi do nas polityk, od tego, co mówi. Żyjemy w czasach, kiedy forma zabija treść – w ten sposób politolog, dr Mirosław Oczkoś, specjalista od spraw wizerunku ocenia wypowiedzi polskich liderów partyjnych, pojawiające się w czasie trwającej już kampanii wyborczej.

Politolog dr Mirosław Oczkoś, specjalista od spraw wizerunku mówił w internetowym Radiu RMF24, że na polskiej scenie politycznej brakuje osób, które „porywają” słuchaczy i widzów w czasie swoich wystąpień.     

Mamy słabych mówców w polskiej polityce. To dotyczy nie tylko polityków. Większość z nich raczej nie jest porywająca. Uczą się jednej techniki, którą później wykorzystują niemiłosiernie, uczą się schematycznie. Tutaj edukacja kuleje oczywiście. Jedni mówią lepiej, drudzy gorzej. Całe szczęście, jak nie bełkoczą i nie „faflują” – to już jest jakiś plus. Ale generalna zasada jest taka, że przynudzają – stwierdził dr Oczkoś.

Donald Tusk namieszał, jak wrócił z tej Brukseli. On się trochę inaczej wyuczył różnych sytuacji. Jest ewidentnie najlepszym mówcą politycznym w Polsce. Bo trening, mimo wszystko w tej lidze mistrzów, daje lepsze efekty, niż jak polska piłka, ale to jest temat śliski w tej chwili. Jest kilku też rokujących mówców na lewicy, tylko trzeba się trochę rozwijać, żeby nie zostawać w jednej technice sposobu mówienia – powiedział.

Jak zaznaczył, 81-letni Joe Biden „też sobie radzi w mówieniu, nawet bardzo dobrze potrafi wyakcentować niektóre rzeczy”. Wołodymyr Zełenski też, życie go niestety zmusiło. Pewnie by nie chciał, ale został też bardzo dobrym mówcą wymienił dr Mirosław Oczkoś.

Cała rozmowa: RMF FM

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk