W tej chwili nie planujemy wprowadzenia dodatkowych obostrzeń. Raczej będziemy koncentrować się na egzekwowaniu tych, które funkcjonują – poinformował w piątek w TVP1 wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska.
„W tej chwili nie planujemy wprowadzenia dodatkowych obostrzeń. Raczej będziemy koncentrować się na egzekwowaniu tych, które funkcjonują” – powiedział Kraska.
Pytany o ewentualne zamknięcie szkół, wiceszef resortu zdrowia zapewnił, że rząd będzie chciał utrzymać w najbliższym czasie naukę stacjonarną.
„Chcemy utrzymać naukę w sposób tradycyjny” – mówił Kraska i akcentował przy tym aspekt psychologiczny przebywania dzieci z rówieśnikami w szkole.
Kraska przyznał, że w szkołach w woj. lubelskim, mazowieckim i podlaskim pojawiają się ogniska i poinformował, że jest ich obecnie około tysiąca.
Wiceszef resortu zdrowia poinformował ponadto, że baza łóżek dla chorych na COVID-19 wynosi obecnie w Polsce niecałe 14 tys. miejsc, z czego zajętych jest 9 tys.
Poinformował także, że w piątek o godz. 16.00 pierwszy pacjent trafi do szpitala tymczasowego na warszawskim Okęciu.
„Otwieramy nowe placówki, także szpital tymczasowy dzisiaj zostanie otwarty o 16.00 na Okęciu, gdzie pierwszy pacjent trafi” – powiedział Kraska.
Dopytywany o apogeum liczby zakażeń, Kraska podkreślił, że najbardziej pesymistyczne scenariusze zakładają liczbę zakażeń w Polsce rzędu 35-40 tys. dziennie, a szczyt zakażeń w tej fali może nastąpić na przełomie listopada i grudnia.
Wiceszef MZ, pytany o dopuszczenie przez Wielką Brytanię do użycia opracowanej przez firmę Merck tabletki (molnupiravir), która leczy COVID-19, odparł, że UE wchodzi w program zakupów podobny do zakupu szczepionek.
„W ten program także jako Polska wchodzimy, będziemy w tym programie uczestniczyć” – mówił Kraska.
„Czekamy na zatwierdzenie tego leku przez Europejską Agencję Leków i jeżeli będzie zatwierdzony, to oczywiście także w Polsce ten lek się pojawi” – dodał. (PAP)
Autor: Mateusz Roszak