Po czyjej stronie stoi Sikorski?

Kontrowersyjna wypowiedź byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, a obecnego europosła z ramienia Platformy Obywatelskiej, Radosława Sikorskiego, na temat rzekomych sprawców wybuchu gazociągu Nord Stream obiegła już cały świat i nie cichną komentarze, że Sikorski wspomaga rosyjską narracją.

W poniedziałek wieczorem 26 września  Radosław Sikorski zamieścił na Twitterze zdjęcie wycieku z gazociągu Nord Stream opatrując go krótkim komentarzem „ Thank you, USA”.

Thank you, USA. pic.twitter.com/nALlYQ1Crb

— Radek Sikorski MEP (@radeksikorski) September 27, 2022

Za te słowa wyraźnie sugerujące, że za awarią rosyjskiego gazociągu stoi amerykański rząd, Sikorskiego dosięgła fala krytyki z całego świata oprócz Moskwy. Rosyjscy politycy dziękowali polskiemu europosłowi za informację.

Niezrażony krytyką Sikorski w kolejnych wpisach ponawia sugestię, opatrując ją jednak komentarzem, że „robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu”.

„Cieszy mnie, że Nordstream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat jest w 3/4 sparaliżowany. To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców. Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność aby to zrobić stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu” – brnie europoseł.

Cieszy mnie, że Nordstream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat jest w 3/4 sparaliżowany. To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców. Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność aby to zrobić stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu.

— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 28, 2022

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powiedział Polskiemu Radiu, że coraz bardziej prawdopodobna staje się hipoteza, iż uszkodzenia gazociągów Nord Stream dokonała Rosja. Przebywający w Waszyngtonie szef polskiej dyplomacji skrytykował byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego za sugestię, że ataku mogły dokonać Stany Zjednoczone.

– Radosław Sikorski w tej wojnie hybrydowej Rosji z państwami NATO stanął po niewłaściwej stronie – stwierdził Rau.

– Idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej, niż funkcją rosyjskiej dezinformacji – powiedział w środę rzecznik Departamentu Stanu Ned Price, odpowiadając na pytanie PAP o wypowiedź Sikorskiego. Jak dodał, USA dzieli się z Danią informacjami na temat incydentu.

– Czy to oficjalne oświadczenie o ataku terrorystycznym? – pytała rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa.