Szwedzka policja rozbiła w sobotę w Sztokholmie demonstrację przeciwników restrykcji wprowadzonych w związku z pandemią Covid-19. Jeden z funkcjonariuszy odniósł lekkie obrażenia. W nielegalnej demonstracji uczestniczyło kilkaset osób.
Jak pisze Reuters, policja zablokowała most nieopodal miejsca zgromadzenia i mimo początkowych rozmów z organizatorami protestu, ostatecznie użyła siły do rozpędzenia „nieautoryzowanej demonstracji”. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala z lekkimi obrażeniami.
Według dziennika „Dagens Nyheter”, do szwedzkiej stolicy ściągnęły setki przeciwników obostrzeń z całego kraju, organizując się na Facebooku.
Szwedzkie władze od marca zaostrzyły nieco restrykcje przeciwepidemiczne. Wedle nowych wytycznych lokale gastronomiczne są zamykane o godz. 20.30, a w wielu miejscach obowiązują zmniejszone limity osób. Obowiązuje też zakaz zgromadzeń większych niż osiem osób. Mimo to, ograniczenia są nadal stosunkowo łagodne w porównaniu do większości państw Europy.
Od lutego sytuacja epidemiczna w Szwecji zaczęła się pogarszać. Obecnie nowych zakażeń koronawirusem jest około 5 tys. dziennie. (PAP)