Gościem Bogdana Rymanowskiego w porannym „Gościu Radia ZET” był były ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.
– Dlaczego Ukraina nie chce przeprosić za Wołyń? Przeprosi po wojnie? – pyta słuchacz, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”.
– Trzeba to zrobić. Chyba do tego dojdzie. Była propozycja prezydenta Zełenskiego, by zrobić to wspólnie, na miejscu pamięci wszystkich ofiar, na granicy ukraińsko-polskiej. Stworzyć pomnik, że można byłoby przyjść i z jednej i z drugiej strony – przyznaje były ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.
– Bardzo dobrze rozumiem ból polskich rodzin i teraz podejrzewam, że dużo Ukraińców też rozumie już ten ból. Dużo ich krewnych zginęło i też nie zostali pochowani – dodaje gość Bogdana Rymanowskiego. Jego zdaniem trzeba o tym rozmawiać na szczeblach: politycznym, eksperckim, historycznym, społecznym.
– Im więcej będziemy o tym rozmawiać, tym szybciej zamkniemy tę sprawę – zaznacza Deszczyca.
Dyplomata ocenia, że ukraińscy i polscy politycy niepotrzebnie wykorzystują tę sprawę w celach politycznych.
– Czasami trzeba przekonywać polityków lokalnych o tym, że do tego trzeba doprowadzić. Ale widzimy progres w tym kierunku – podkreśla Gość Radia ZET.
Jego zdaniem „trzeba oddać hołd osobom, które zginęły i po chrześcijańsku ich pochować”.
Źródło: Radio ZET