W niedzielę w Krakowie odbyła się konwencja wyborcza starającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy. Później tego dnia kompozytor Zbigniew Preisner na Facebooku napisał, że na Małym Rynku w Krakowie z Dudabusu została bez jego zgody wyemitowana jego piosenka „Miejcie nadzieję”.
Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Zbigniew Preisner zamieścił następujący wpis: „Moi Drodzy, dzisiaj na Małym Rynku w Krakowie z „Dudabusu” została bez mojej zgody wyemitowana moja piosenka „Miejcie nadzieję”. Co za bezczelność?! A. Duda, kandydat na prezydenta, łamie moje osobiste prawa autorskie. Informuję, że nie popieram Pana kandydatury i nie życzę sobie wykorzystywania mojej twórczości do Pana promocji. Występuję na drogę prawną. Zbigniew Preisner”.
Od emisji nagrania odciął się sztab Andrzeja Dudy. – Szanując twórczość pana Zbigniewa Preisnera, informujemy, że sztab wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy nie emitował tego utworu ani z Dudabusa, ani w trakcie konwencji – podkreślił Krzysztof Sobolewski z PiS w rozmowie z PAP.
Okazało się jednak, że za odtworzenie piosenki „Miejcie nadzieję” odpowiadają protestujący przeciwko Andrzejowi Dudzie.
TVP Info zwróciło się do Zbigniewa Preisnera z pytaniem, czy po tym, jak nagranie ujrzało światło dzienne, zamierza przeprosić Andrzeja Dudę i wycofać swoje zarzuty pod jego adresem.
– Ja informację o tym, że piosenka „Miejcie nadzieję” została wyemitowana z tzw. Dudabusa, zaczerpnąłem z nagłówka »Gazety Wyborczej«” – powiedział w rozmowie z TVP Info kompozytor.
Preisner nie zamierza jednak najwyraźniej przepraszać za nieprawdziwe zarzuty do prezydenta. – Nie wiem, czy („Gazeta Wyborcza” – red.) podała nieprawdę, czy prawdę. Ja zobaczyłem napis, było napisane to, co było napisane i moja reakcja była taka, jak napisałem – uważa.
– Nie wiem, co jest prawdą. Powtarzam jeszcze raz, podałem informację za informacją umieszczoną w „Gazecie Wyborczej”, która opisywała całe wydarzenie – odpowiada na nasze pytania, czy wycofa się ze swoich zarzutów wobec prezydenta.
Rafał Fogiel: „Mam apel do przedstawicieli mediów, by mieli odwagę ściągnąć nieprawdziwe nagłówki o rzekomym wykorzystaniu utworu Pana Preisnera przez sztab Prezydenta Andrzeja Dudy.”.
Aktualizacja
„O zdarzeniu dowiedziałem się z informacji w poważnej gazecie, za którą uważam +Gazetę Wyborczą+, zwłaszcza, że jest to relacja z tej konwencji. Na tej postawie wystąpiłem z oświadczeniem” – powiedział PAP w poniedziałek Preisner.
„Zwłaszcza, że nie jest to pierwszy raz, kiedy moja muzyka była wykorzystywana przez PiS – w 2013 roku zorganizowano manifestację z wykorzystaniem piosenki +Miejcie nadzieję+” – podkreślił artysta. „Oczywiście jeśli informacja podana przez Gazetę Wyborczą, na podstawie której interweniowałem jest nieprawdziwa, wszystkich przepraszam” – zadeklarował.
2 comments
Paweł K.
22 czerwca, 2020 at 7:51 pm
Cha cha no to na pewno!
Paweł K.
22 czerwca, 2020 at 8:00 pm
GW?! Vide „Co to jest prawda?!” NT/Biblia.