Władze Platformy Obywatelskiej wzmacniają korpus specjalistów pracujących dla partii – informuje piątkowa „Rzeczpospolita”.
Gazeta wskazuje, że po kampanii prezydenckiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej centrala Platformy postanowiła ulepszyć swoje kadry. Powoli odsuwani są działacze partyjni, których pomysły okazały się nietrafione, a na ich miejsce wchodzą specjaliści niekoniecznie należący do partii – czytamy w „Rz”.
„Rozpoczęliśmy restrukturyzację naszego biura krajowego partii” – mówi cytowany przez gazetę sekretarz generalny PO poseł Marcin Kierwiński. „Staramy się, by znaleźli się tam eksperci nie tylko ze świata polityki, ale również bezpartyjne osoby zajmujące się innymi dziedzinami” – dodaje.
„Rzeczpospolita” podaje, że do centrali partii przychodzą więc specjaliści m.in. od marketingu, kontaktów z prasą czy budowy wizerunku. Zwraca uwagę, że w przeciwieństwie do działaczy, którzy pełnili swe funkcje społecznie, są oni zatrudniani w centrali Platformy i ich jedynym pracodawcą jest partia.
Taka forma zatrudnienia – jak czytamy w „Rz” – ma być również zabezpieczeniem przed efektami zmiany władz partyjnych. Gazeta wyjaśnia, że nowy przewodniczący zazwyczaj dobiera sobie nowych współpracowników, przez co wiele projektów realizowanych przez poprzednią ekipę trafia do kosza.
Zdaniem „Rz” apolityczny korpus miałby za zadanie zapewnić ciągłość prac nad poszczególnymi zadaniami. „W PO mamy oczywiście specjalistów i ekspertów związanych z naszą partią, ale dzięki nowym osobom będziemy mogli spojrzeć na pewne sprawy z innego, szerszego punktu widzenia” – podkreśla poseł Kierwiński.
Jak wynika z informacji „Rz”, wzmocnienie grupą ekspertów będzie wiązało się ze zmianą działań sztabu wyborczego nowego kandydata na prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego.(PAP)