Kilka krajów Bliskiego Wschodu zaczęło łagodzić ograniczenia, związane z pandemią koronawirusa. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w regionie, z wyłączeniem Iranu, potwierdzono ponad 217 tys. zakażeń, głównie w Arabii Saudyjskiej (75 tys.) i Katarze (45 tys.).
Arabia Saudyjska postanowiła złagodzić obowiązującą obecnie całodobową godzinę policyjną, która zostanie skrócona od czwartku do godzin między 15.00 a 6.00 – poinformowała we wtorek państwowa agencja informacyjna SPA.
Pierwsza faza znoszenia obostrzeń pozwoli również prywatnym pojazdom na przemieszczanie się między prowincjami.
Drugi etap rozpocznie się 31 maja i będzie oznaczał skrócenie godziny policyjnej o kolejnych pięć godzin, otwarcie meczetów na piątkowe modlitwy, z wyjątkiem Mekki, oraz wznowienie lotów krajowych.
Według planu władz sytuacja wróci do normy w całym królestwie, z wyjątkiem Mekki, od 21 czerwca, ale noszenie maseczek będzie nadal obowiązkowe, a zgromadzenia ponad 50 osób – zakazane.
Podczas, gdy mniejsza pielgrzymka (arab. umra) do świętego miasta jest nadal niemożliwa, los dorocznej wielkiej pielgrzymki podczas muzułmańskiego miesiąca hadż (w tym roku przypadającego między 28 czerwca a 2 sierpnia) nie jest jasny – zwraca uwagę agencja EFE.
Rząd Syrii postanowił z kolei znieść we wtorek godzinę policyjną i wydłużyć godziny pracy sklepów. Zezwolił także na ruch między prowincjami, by „utrzymać równowagę między bezpieczeństwem zdrowotnym z jednej strony i przywróceniem życia gospodarczego z drugiej” – poinformowała państwowa agencja informacyjna SANA.
Wesela i pogrzeby pozostają jednak nadal zakazane, a parki, siłownie, baseny, teatry i lokale gastronomiczne pozostaną zamknięte do czasu, gdy rząd oceni sytuację w przyszłym tygodniu – przekazała SANA.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich książę Dubaju, Hamdan ibn Raszid al-Maktum ogłosił stopniowe wznowienie działalności gospodarczej w tym emiracie od środy oraz zezwolił ludziom na poruszanie się po ulicach Dubaju między 6.00 a 23.00.
Zmiany zostały ogłoszone podczas wirtualnego spotkania Najwyższego Komitetu ds. Zarządzania Kryzysowego w Dubaju – podała we wtorek państwowa agencja WAM.
Tymczasem 60 proc. z prawie 220 tys. urzędników państwowych w Jordanii wznowiło pracę we wtorek po ponad dwumiesięcznej przerwie wywołanej pandemią.
„Wznowienie pracy w departamentach publicznych będzie odbywać się w trzech etapach, przy czym każde ministerstwo będzie decydowało o liczbie pracowników potrzebnych do przyłączenia się do pracy na każdym etapie” – powiedział przewodniczący Komisji Służby Cywilnej Sameh al-Naser.
Rząd Jordanii nadal nie zezwolił na otwarcie meczetów, kościołów, szkół i uniwersytetów, a także wciąż zakazuje zgromadzeń. (PAP)