Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaapelowała do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby Senat przyjął ustawę ws. przeprowadzenia wyborów prezydenckich jeszcze w tym tygodniu. „To jest ustawa ustrojowa, która dotyczy wyboru głowy państwa, nie może poczekać” – mówiła Witek.
Witek na wtorkowej konferencji prasowej nawiązała do podanej przez marszałka Senatu informacji, że posiedzenie izby, która ma zająć się m.in. ustawą dot. przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. zaplanowano na najbliższy poniedziałek, wtorek i środę. „Apeluję do marszałka Grodzkiego, aby przywołał senatorów do porządku, że nie można szafować prawem i terminami” – powiedziała marszałek Sejmu. Jej zdaniem, „mamy do czynienia z obstrukcją Senatu”.
Zaapelowała, aby „termin posiedzenia Senatu zmienić na czwartek i piątek, i przyjąć ustawę (ws. wyborów prezydenckich – PAP) w tym tygodniu”. „Proszę nie opóźniać pracy nad tą ustawą” – zwróciła się do senatorów. Jak zaznaczyła, „ustawa ws. wyborów nie może poczekać”. „To jest ustawa ustrojowa, która dotyczy wyboru głowy państwa” – dodała.
Witek mówiła, że nie można konstytucją „manewrować jak się komu podoba” i mówi ona wprost, że wybory prezydenckie muszą odbyć się do 6 sierpnia, kiedy kończy się kadencja obecnie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. „Nie może być tak, że po 6 sierpnia nie będziemy mieć głowy państwa” – podkreśliła.
Dodała, że jest zaniepokojona tym, co dzieje się w Senacie i tym jak postępuje marszałek Grodzki. Mówiła, że otrzymała od niego zapewnienie, że nie będzie trzymał w Senacie ustawy ws. wyborów prezydenckich przez 30 dni.
„I że zorganizuje Senat, na początku mówił środa, czwartek albo może wtorek i środa w tym tygodniu (…) Dzisiaj się dowiaduję, że Senatu w tym tygodniu nie będzie, że jest planowany na przyszły tydzień, na poniedziałek, wtorek i środę i że (…) ustawa o wyborach prezydenckich ma się znaleźć w harmonogramie obrad Senatu, ale ja wcale nie jestem przekonana, że będzie głosowany, ponieważ już nie pierwszy raz zostałam oszukana, bo rozumiałam, że rozmawiam z marszałkiem Senatu naprawdę na poważnie, bo sprawa jest bardzo poważna” – powiedziała Witek.
Zaapelowała do senatorów, „licząc na to, że zechcą popatrzeć ponad interes partyjny”: +Wybory prezydenckie musza się odbyć w terminie przewidzianym przez konstytucję+”. Zapewniła także, że ogłoszony przez nią termin wyborów prezydenckich będzie „terminem konstytucyjnym”.
Witek zapowiedziała, że nowe wybory ogłosi „zgodnie z podstawą prawną, na którą powołała się PKW”. „To daje podstawę do ogłoszenia nowego terminu wyborów. (…) Wybory te muszą się odbyć zgodnie z nową ustawą, bo w innym przypadku musiałyby się odbyć na podstawie ustawy o korespondencyjnych wyborach, która była kwestionowana i zakwestionowana przez opozycję, co dorowadziło do tego, że wybory 10 maja się nie odbyły” – powiedziała Witek.
Marszałek Sejmu podkreśliła też, że nowa ustawa wyborcza, która obecnie jest procedowana w Senacie „wychodzi naprzeciw absolutnie wszystkim uwagom składanym przez opozycję”
Mówiła, że kiedy w lutym ogłaszała termin wyborów na 10 maja nikt nie mógł przypuszczać, że będziemy mieli do czynienia z epidemią koronawirusa. Jak zaznaczyła, rządzący starali się znaleźć sposób na przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie i tym sposobem były zaproponowane wybory w formie korespondencyjnej.
Ale – jak mówiła marszałek Sejmu – ze strony Senatu „miała miejsce zła wola” i ustawa ws. głosownia korespondencyjnego była „przetrzymywana” w Senacie 29 dni. „I okazało się, że tych wyborów nie będzie można zorganizować w takim terminie jaki został przeze mnie ogłoszony, czyli 10 maja” – powiedział Witek.
„Celem Koalicji Obywatelskiej była wymiana kandydata (na prezydenta), Małgorzata Kidawa-Błońska została wymieniona na Rafała Trzaskowskiego” – powiedziała marszałek Sejmu.
Zarządzone na 10 maja wybory prezydenckie nie odbyły się. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej tego dnia uchwale, że „brak było możliwości głosowania na kandydatów” i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14. dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw. Uchwała PKW nie została dotąd opublikowana. Zgodnie z ustawą o wydawaniu aktów normatywnych, Dziennik Ustaw i Monitor Polski wydaje Prezes Rady Ministrów przy pomocy Rządowego Centrum Legislacji.
12 maja Sejm uchwalił nową ustawę dotyczącą wyborów prezydenckich w 2020 r. Zakłada ona, że w wyborach tych głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Nad ustawą pracuje Senat; we wtorek zajmowały się nią trzy połączone komisje, które przerwały posiedzenie do poniedziałku. Cała izba ma procedować ustawę na posiedzeniu, którego zwołanie zapowiedział marszałek Senatu na poniedziałek, wtorek i środę w przyszłym tygodniu. (PAP)