Koronawirus zdemolował szczepienia na całym świecie. Według WHO co najmniej 80 milionów dzieci jest narażonych na ryzyko zachorowania na błonicę, odrę i polio w efekcie przerwania szczepień w związku z „epidemią” COVID-19. Na początku czerwca szefowie WHO, UNICEF, GAVI i innych organizacji będą się zastanawiali, jak odwrócić ten trend.
Przez obostrzenia prawne i panikę wśród lekarzy i obywateli aż 68 państw świata obowiązkowych lub rekomendowanych szczepień uniknęło co najmniej 80 milionów dzieci do pierwszego roku życia.
„Przerwanie programów szczepień z powodu pandemii COVID-19 grozi cofnięciem o dziesięciolecia postępów w zwalczaniu chorób, którym można zapobiegać za pomocą szczepionki, takich jak odra” – powiedział dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
Jeszcze mocniej wypowiedziała się Henrietta Fore, dyrektor wykonawczy UNICEF: „Nie możemy pozwolić, aby nasza walka z jedną chorobą odbywała się kosztem długoterminowego postępu w walce z innymi chorobami. Mamy skuteczne szczepionki przeciwko odrze, polio i cholerze. Okoliczności mogą wymagać od nas tymczasowego wstrzymania niektórych działań związanych z uodpornieniem, ale szczepienia te muszą zostać wznowione tak szybko jak to możliwe, albo ryzykujemy zamianę jednej śmiertelnej epidemii na drugą”.
Kluczowym pytaniem wydaje się kwestia, czy WHO, UNICEF bądź jakakolwiek inna ogólnoświatowa organizacja wykorzysta ten moment do zbadania na dużej skali faktycznej skuteczności szczepionek i ryzyka ich nieprzyjmowania, przynajmniej do ukończenia pierwszego roku życia. Wydaje się, że lepszej okazji już nie będzie.
3 comments
PI Grembowicz
24 maja, 2020 at 9:29 pm
Szczepionki?! Danger!
Kiedyś zaszczepiłem się przeciwko grypie /+80 zł./ w Breslau, bo była taka ponowoczesna moda i medialna propaganda. Po czym tak zachorowałem, że o mało co, a wylądowałbym w dębowej jesionce 1.5 metra pod ziemią! Więc nigdy więcej! Why?! To nie był właściwy szczep /produkuje się chyba nadal najpierw szczepionki, potem pojawiają konkretne mutacje; a powinno być odwrotnie/.
Tę grypę pamiętam do dzisiaj, mimo iż minęło sporo lat… Była najgorsza z przeżytych. Współczesna medycyna, państwowa, postępowa, nowoczesna, masowa?!
Zgroza!
Kaśka
25 maja, 2020 at 8:11 am
Miałam identycznie 10 lat temu..myślałam że umrę .. od tamtej pory nigdy szczepionki nie brałam A grypę jak miałam to zawsze lekko przechodziła .. syrop z mniszkawitamina C i kurkuma wystarczało..
Leo
25 maja, 2020 at 10:17 am
Poczekajmy a zobaczymy, że liczba zachorowań na błonicę, odrę i polio spadnie. Te dane zostaną przemilczanie, ukryte lub zafałszowane. Szykujmy się na opór przeciwko przymusowym szczepieniom na „kowida”.