– Zdradę trzeba nazywać zdradą – mówił Minister Marcin Mastalerek w programie „Kropka nad i” TVN, komentując informacje o sędzim Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który poprosił władze Białorusi o „opiekę i ochronę”. Jak dodał Szef Gabinetu Prezydenta RP, nie wiadomo, jaką prawdziwą rolę pełnił ów sędzia w przeszłości. – Trzeba podchodzić do tej sprawy odpowiedzialnie – ocenił.
Poinformował, że przedstawiciele KPRP są w kontakcie z Naczelnym Sadem Administracyjnym w sprawie formalnych procedur dotyczących zakończenia pracy sędziego w polskim wymiarze sprawiedliwości.
– Nie pierwszy i nie ostatni to zdrajca na świecie. W krajach zachodniej demokracji bywali ludzie ulokowani dużo wyżej niż ten pan. Trzeba wyciągać wnioski. Polska jest jeszcze młodą demokracją, musimy cały czas poprawiać procedury – dodał.
– Im więcej czasu będzie upływało od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę i czym bardziej skomplikowana będzie sytuacja Rosji, tym więcej instrumentów Rosja będzie używała, zwłaszcza że szkołę wywiadu ma bardzo rozbudowaną – podkreślił Marcin Mastalerek.
Zapytany o planowane spotkanie Prezydenta RP z Prezesem Rady Ministrów (Prezydent już dwukrotnie zapraszał Premiera), Szef Gabinetu Prezydenta wyraził żal, że do spotkania wciąż nie doszło i nie udało się omówić ani prezydenckiej propozycji włączenia Polski w NATO–wski program Nuclear Sharing, ani planów dotyczących polskiej prezydencji w UE. – Żałujemy, że nie mogliśmy tych spraw omówić. Pan Premier już dwukrotnie odmówił przyjścia – podkreślił.
Minister Mastalerek zapewnił, że Andrzej Duda będzie zabiegał o włączenie Polski w program Nuclear Sharing. – To, że ktoś dziś mówi: „nie”, nie znaczy, że sprawy nie można stawiać publicznie – powiedział. – Prezydent od wielu lat, konsekwentnie zabiega o Nuclear Sharing i będzie to robił. Nie można ulegać rosyjskiej propagandzie, powtarzanej przez niektórych polityków wywodzących się sprzed 1989 r., która mówi, że Polska będzie z tego powodu niebezpieczna. Prezydent Andrzej Duda dalej będzie zabiegał o Nucelar Sharing z prostego powodu: jeśli Niemcom ten program zapewnia bezpieczeństwo, to nam też będzie zapewniał – dodał.
Źródło: prezydten.pl