Nie spocznę w walce o uczciwe i sprawiedliwe państwo polskie. Nie spocznę dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi – oświadczył w środę Prezydent Andrzej Duda.
– Nie spocznę w walce o uczciwe i sprawiedliwe państwo polskie; uczciwe i sprawiedliwe dla zwykłego obywatela. Tak jak to obiecywałem moim wyborcom w czasie kampanii w 2015 r. i 2020 r. Dla mnie to również oznacza, że nie spocznę dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi, tak jak powinni być, dopóki nie zostaną zwolnieni z więzienia – powiedział Prezydent. – Nie spocznę, zapewniam Państwa. Nie przestraszę się. Będę działał w sposób legalny, zgodny z Konstytucją i polskim prawem – tak jak zawsze do tej pory – i tymi możliwościami, które daje urząd Prezydenta RP – zaznaczył.
Prezydent apelował też o spokój. – Wiem, że po tym co widzieliśmy wczoraj, po tym, co dzieje się w ostatnich dniach, po tym ostentacyjnym łamaniu polskiej konstytucji, polskiego prawa, po brutalnym, siłowym działaniu jest wiele oburzenia, jest wiele gniewu – mówił, prosząc, aby manifestacje były godne i spokojne.
– Wierzę w to głęboko, że sprawiedliwymi, uczciwymi metodami – konstytucyjnymi, prawnymi i politycznymi, zgodnymi z zasadami demokracji jesteśmy w stanie uczciwość i sprawiedliwość w polskim państwie przywrócić i dalej budować uczciwe i rzetelne polskie państwo – podkreślił Andrzej Duda.
Jestem głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy – nie mam żadnych wątpliwości – są krystalicznie uczciwi – ocenił Prezydent. – Którzy zawsze walczyli o wolną Polskę, którzy walczyli o nią również przed 1989 r. jako ludzie bardzo młodzi, a potem chcieli po prostu uczciwego i sprawiedliwego państwa i uważali, że prawo musi być egzekwowane w sposób zdecydowany, zwłaszcza to, które buduje nowoczesne państwo, służy społeczeństwu – dodał.
Andrzej Duda powtórzył również, że stał i stoi na stanowisku, że panowie ministrowie i ich współpracownicy zostali przez Prezydenta RP ułaskawieni w 2015 roku całkowicie zgodnie z Konstytucją, że ułaskawienie to jest w mocy. – Tym samym, że panowie ministrowie – dziś posłowie wybrani w ostatnich wyborach parlamentarnych – posiadają swoje mandaty i jakiekolwiek próby pozbawienia ich tych mandatów w istocie są nielegalne. Stałem na tym stanowisku i stoję na tym stanowisku, nic się tutaj nie zmienia – podkreślił Prezydent.