– Prawo i Sprawiedliwość wygrało te wybory. Ma prawo o sobie myśleć jako o przyszłym ugrupowaniu rządzącym, bo zdobyło najwięcej głosów i największe zaufanie – powiedział w programie „Jedziemy” w TVP Info, Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Według prezydenckiego ministra, pierwszeństwo przy formowaniu nowego rządu powinno mieć Prawo i Sprawiedliwość. – Zwyczaj polityczny ostatnich wielu lat wskazywał, że prezydent najczęściej desygnował zwycięzcę wyścigu wyborczego – stwierdził.
Zdaniem opozycji, wynikiem konsultacji powinna być decyzja o zaprzysiężeniu rządu Koalicja Obywatelska–Lewica–Trzecia Droga. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej zaznaczył, że próba przyspieszenia procesu sformowania rządu, proponowana przez dotychczasową opozycję, nie jest możliwa, ponieważ nie nastąpiło jeszcze powołanie nowego Sejmu i zaprzysiężenie posłów.
– Widać, że po stronie dotychczas opozycyjnej jest niezdrowa ambicja, żeby zrobić to jak najszybciej, nawet kosztem złamania pewnych przepisów – powiedział Marcin Przydacz. Jak dodał – Konstytucja mówi: kadencja Sejmu trwa 4 lata. Nie ma podstaw prawnych do tego, aby kończyć wcześniej, tylko dlatego że tego sobie życzy pan Borys Budka czy pan Donald Tusk.
One comment
PI Grembowicz
20 października, 2023 at 3:35 pm
Antypolska, agenturalna, destrukcyjna, nihilistyczna, chamska unijna, niemiecko – ruska lewica – komuna – esbecja, tzn. PRL bis… wracają jak w roku 1989 (po „okrągłym stole”/”magdalence”), 1992 czy 2007.
Czytaj: regres, degrengolada, degeneracja. Każdy.
RIP
Ale komu?!
Real Life and Politik