To dobra decyzja, wynikająca z odpowiednich działań odwoławczych ze strony instytucji państwa polskiego – ocenił Minister Marcin Przydacz odnosząc się do decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego ws. Turowa. Według niego bezpieczeństwo Polski zostało umocnione.
Szef BPM Marcin Przydacz odniósł się w „Gościu Wiadomości” do kwestii uchylenia przez Naczelny Sąd Administracyjny orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej dla Turowa.
– To oczywiście bardzo dobra decyzja NSA, wynikająca także z odpowiednich działań odwoławczych ze strony instytucji państwa polskiego. Rząd polski, zresztą z poparciem także Pana Prezydenta, jasno mówił, że nie odpuścimy tej sprawy, że trzeba walczyć do końca w ramach istniejących procedur prawnych – powiedział.
– Dobrze, że tę argumentację, którą de facto przedstawiał rząd polski, NSA podzielił. Tak, bezpieczeństwo energetyczne jest wartością konstytucyjną, którą sądy muszą i powinny brać pod uwagę rozważając sprawę, zważając właśnie na te kwestie bezpieczeństwa. Nie można tylko zamykać się w takiej skostniałej literze prawa – że skoro dany przepis mówi tak, a nie inaczej, to trzymamy się tylko i wyłącznie tego przepisu. Trzeba patrzeć na całościowy kontekst tych decyzji – dodał Szef BPM.
Minister uważa, że decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, od której nastąpiło odwołanie, właśnie nie brała tego pod uwagę, do jakich finalnie skutków może doprowadzić tego typu decyzja.
– Dzisiaj bezpieczeństwo państwa polskiego na pewno zostało umocnione i będziemy robić wszystko, by to bezpieczeństwo zachować, bo Polacy potrzebują dobrej, taniej i stabilnej energii po to, by móc się rozwijać, tego także potrzebują polscy przedsiębiorcy – powiedział.
Źródło: prezydent.pl