Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Ukraina w NATO? Nie ma gotowości wśród sojuszników

Karol Kwiatkowski14 lipca, 20235 min

Tak dla Ukrainy podczas szczytu w Wilnie ma swoje znaczenie, ale jest obwarowane warunkami. Nie tylko Niemcy mieli wątpliwości, ale też USA – mówi gość Porannej rozmowy w RMF FM Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była wiceminister spraw zagranicznych i b. ambasador RP w Moskwie.

Jak zaznacza gość Porannej rozmowy w RMF FM, widzieliśmy, jakim problemem było nawet włączenie do NATO Finlandii i Szwecji.

Zdaniem gościa Tomasza Terlikowskiego w przypadku tych dwóch krajów nie było mowy o osłabieniu Sojuszu, wręcz przeciwnie – wzmocnieniu, a mimo to były głosy sprzeciwu.

„Z perspektywy Polski Ukraina de facto, jeżeli chodzi o integrację, taką interoperacyjność z Sojuszem – Ukraina już jest członkiem NATO. Natomiast najważniejsza rzecz, o której jest mowa, to jest artykuł piąty, czyli gwarancja bezpieczeństwa” – tłumaczy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

„Strona polska jest w jasnym punkcie: tak, trzeba było dać jednoznacznie członkostwo w NATO i kalendarz dochodzenia do tego po to, żeby uciąć niepewność. Im jest ona większa, tym większe jest pole Rosji do rozgrywania tej niepewności” – podkreśla gość Tomasza Terlikowskiego.

„Pozostaje szara strefa i ta szara strefa, jeżeli chodzi o obecność Ukrainy w NATO, daje Rosji pole do działania, do naciskania i do nadziei imperialnego reżimu, że mogą temu zapobiec” – mówi Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

To nie jest dobre, ale trzeba też zrozumieć, skąd to się wzięło. Gdyby padła inna deklaracja, to nastąpiłyby istotne podziały wewnątrz NATO. Są kraje, które się boją trzeciej wojny światowej, boją się eskalacji i po prostu nie byłoby zgody na to. Mamy 31 państw, które muszą się zgodzić. To jest trudne” – podkreśla. 

Stany Zjednoczone są tu superważne, ale nie decydują o wszystkim. To nie jest jednoosobowa decyzja USA. Same USA i Biden też są ostrożni. Tam coraz silniejsze jest lobby strachu przed trzecią wojną światową. Pytanie, czy taka wyważona postawa jest dobra” – mówi gość Porannej rozmowy w RMF FM. 

„Jest cena bezczynności i dziś Ukraina ją płaci. Europa też. Oczywiście jednoznaczna decyzja byłaby najlepsza. Ale nie ma gotowości wśród sojuszników. I nie ma sposobu jej wymuszenia” – zaznacza.

Cała rozmowa: RMF FM

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk