Ewa Pajor o finale Ligi Mistrzyń: To będzie niesamowity spektakl

 „Piłka nożna się rozwija. Oczywiście cały czas musimy się przepychać i dążyć do tego, żeby nas zauważono. Dlatego bardzo bym chciała, żeby w Polsce piłka nożna kobiet była jeszcze bardziej rozpoznawalna”- mówiła w internetowym Radiu RMF24 Ewa Pajor, jedna z najlepszych piłkarek świata.

Ewa Pajor razem z Katarzyną Kiedrzynek cieszą się z rekordowego dla VfL Wolfsburg Pucharu Niemiec. Ale najważniejsze dopiero przed nimi – 3 czerwca obędzie się finał Ligi Mistrzów, w której Polki zagrają o tytuł z FC Barceloną.

Mecz, który rozegra się 3 czerwca w Holandii, będzie dla Ewy Pajor już czwartym finałem Ligi Mistrzyń. Reprezentantka wypowiedziała się na temat poziomu swoich rywali.

– Barcelona bardzo się rozwinęła. (…) To będzie drużyna, która jest jedną z najlepszych drużyn w Europie. Od kiedy jestem w klubie, od 2015 roku, grałyśmy już trzy razy w finale Ligi Mistrzyń. Teraz zagramy czwarty raz z Barceloną i to będzie niesamowity spektakl – mówiła Pajor.

Ewa Pajor podczas finału Pucharu Niemiec, w którym padło 8 bramek, strzeliła aż 3 gole.

Chcę cały czas się rozwijać, chcę podnosić swoje umiejętności. Ale ten sezon tak naprawdę jeszcze trwa, więc po sezonie na pewno sobie usiądę, przeanalizuję. Na pewno będę się nim cieszyć, ale przed nami jeszcze dwa mecze. Mam w lidze jeszcze jeden mecz z Freiburgiem i 3 czerwca finał Ligi Mistrzyń, więc na tym się skupiam. Sezon się jeszcze nie skończył i może jeszcze lepiej smakować niż do tego czasu – dodała.

Cała rozmowa: RMF FM

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk

Related Posts