Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej po raz kolejny odrzuciła prośbę prezydenta Ukrainy o zgodę na wystąpienia podczas uroczystości wręczenia Oscarów. Odmawia też mediom uzasadnienia swojej decyzji – podaje RMF FM.
Wołodymyr Zełenski od czasu kiedy jego kraj walczy z rosyjskim najeźdźcą, stał się jednym z najbardziej znanych polityków na świecie. Wystąpił wirtualnie przed Kongresem USA i odwiedzają go najwybitniejsi politycy.
Zełenski przemawiał na festiwalach filmowych w Cannes, Berlinie i Wenecji. W Ameryce zwrócił się ze swym przesłaniem do milionów ludzi podczas wręczania nagród Grammy, a także Złotych Globów.
Jak informuje RMF FM, o wystąpienie prezydenta Ukrainy na tegorocznej oscarowej gali zabiegał m.in. amerykański producent Mike Simpson. Reprezentuje on Aarona Kaufmana, który wspólnie z Pennem wyreżyserował dokument o Zełenskim pt. „Superpower”.
Jak zauważył magazyn „Variety”, na nic nie zdały się próby perswazji. Akademia pozostaje nieugięta. Powtórnie odrzuciła prośbę Zełenskiego o wygłoszenie uwag na temat sytuacji w zaatakowanej przez Rosję Ukrainie.
Źródło: RMF FM