Sąd Lekarski przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie zawiesił dra n. med. Zbigniewa Martykę, który publicznie krytykował obostrzenia pandemiczne i przyjętą przez rząd strategię walki z COVID.
“Panu Dr. Zbigniewowi Matryce Sąd Lekarski odebrał prawo do wykonywania zawodu na rok. Bo krytykował nieskuteczne metody walki z Covid’19. Skandal? Mało powiedziane. Upolitycznienie i zuchwałość korporacji lekarskich sięgnęły zenitu” – napisała na Twitterze Anna Maria Siarkowska, posłanka Solidarnej Polski.
Należy zmienić prawo i odebrać im prawo sądzenia samych siebie. Przynależność do izb lekarskich powinna być dobrowolna, izby powinny być oddolnie finansowane z dobrowolnych składek a kwestie karne rozstrzygane jak u innych obywateli. Dziś są jak panstwo w panstwie.
2/2— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) December 19, 2022
Zbigniew Martyka został wezwany jako obwiniony przez sąd lekarski. Rozprawa rozpoczęła się o godzinie 11:00. Przed budynkiem zebrało się kilkadziesiąt osób. Był m.in. były europoseł Mirosław Piotrowski, poseł Grzegorz Braun oraz poseł Konrad Berkowicz.
Przed Okręgową Izbą Lekarską w Krakowie doszło do incydentu z posłami Konfederacji. Grzegorz Braun i Konrad Berkowicz próbowali przeprowadzić interwencję poselską, ale nie zostali wpuszczeni. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać, że Braun przyciśnięty jest drzwiami. Berkowicz podał, że polityk został ranny w rękę i nogę.
Nagranie blokujących interwencję poselską i raniących posła @GrzegorzBraun_ pic.twitter.com/Grjwbu6MiL
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) December 19, 2022
Prawniczka zawieszonego lekarza, Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź, zapowiedziała, że wraz z dr-em Martyką oczekuje na uzasadnienie i na pewno będzie odwołanie.
– Jawność rozprawy została wyłączona, możemy tylko powiedzieć, że zapadł wyrok negatywny dla pana doktora Zbigniewa Martyki. Zawieszenie w prawie wykonywania zawodu przez rok, czekamy na uzasadnienie i będziemy się odwoływać – przekazała prawnik lekarza.
Jednym z „zarzutów” wobec Martyki było to, że w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” z 5 grudnia 2021 roku lekarz miał między innymi „pomijać realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów związane z COVID-19, kwestionować zasadność stosowania środków ochrony indywidualnej i podejmowanych działań prewencyjnych”.
Więcej o zarzutach wobec dra Martyki pisaliśmy tutaj.