Kodziarze uniewinnieni za napaść na reporterów

W poniedziałek zapadł kuriozalny wyrok w sprawie działaczy KOD oskarżonych o napaść na reporterów „Magazynu Śledczego Anity Gargas”. Kodziarze zaatakowali ich podczas spotkania z Adamem Michnikiem w 2017 r. Sędzia Szulc jednego z działaczy KOD uniewinnił, w sprawie drugiego – umorzył postępowanie.

Nie może być tak, że dziennikarz będzie mówił, że nie można go dotknąć – stwierdził sędzia Maciej Szulc z Sądu Okręgowego w Gorzowie.

Jak poinformował w poniedziałek „Magazyn śledczy” na Twitterze, teraz w tej sprawie zapadł wyrok uniewinniający. „Prawo prasowe nie stanowi immunitetu dla dziennikarzy, nie daje im przywileju nietykalności” – stwierdził w uzasadnieniu wyroku sędzia Maciej Szulc.

Przypomnijmy jak wyglądało zajście. Na zarejestrowanym wówczas nagraniu słychać, jak do dziennikarzy agresywni gorzowscy „obrońcy demokracji” krzyczą m.in. „Wy pisowskie mordy”. Kiedy reporter podszedł do Adama Michnika i próbował go zapytać o archiwa MSW, stojące obok osoby odpychały operatora i zasłaniały obiektyw kamery.

Działacze KOD napadli na ekipę #Magazynśledczy. Decyzją sędziego Macieja Szulca nie są niczemu winni. „Prawo prasowe nie stanowi immunitetu dla dziennikarzy, nie daje im przywileju nietykalności” – uznał sędzia Szulc. 1/2 pic.twitter.com/cpyV862Bs9

— Śledczy Anity Gargas (@MagazynSledczy) October 31, 2022

Sędzia Maciej Szulc w ustnym uzasadnieniu mówił: „Prawo prasowe nie stanowi immunitetu dla dziennikarza. Nie daje mu nietykalności, a tylko uprawienia do tego, żeby mieć możliwość szerszego dostępu do zjawisk zachodzących w życiu społecznym. Nie może być tak, że dziennikarz będzie mówił, że nie można go dotknąć” – czytamy w serwisie gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl.

Ponieważ – zdaniem sędziego – nie było dowodów na to, że działacz KOD Leszek Pielin uderzył reporterów, a jego największym przewinieniem była „utrata panowania nad sobą” – mężczyznę uniewinniono. Z kolei wobec drugiego z oskarżonych sprawa została umorzona.