Na granicy polsko-niemieckiej uciekinierzy z krajów trzecich są zawracani do Polski bez postępowania azylowego – informuje „Die Tageszeitung”.
„Odsyłanie osób poszukujących azylu jest powszechnie stosowaną praktyką na granicy polsko-niemieckiej” – pisze w piątek (23.09.2022) lewicowy berliński dziennik „Die Tageszeitung” (taz), powołując się na odpowiedź niemieckiego rządu na interpelację posłanki Lewicy Clary Buenger.
Z dokumentu wynika, że od stycznia do lipca br. niemiecka policja odesłała z powrotem do Polski 46 osób, które przekroczyły polsko-niemiecką granicę i że nie przeprowadzono przy tym procedur azylowych.
Zdaniem Buenger, partyjnej ekspertki ds. polityki azylowej i prawa, liczby te „budzą podejrzenie, że nie chodzi tylko o pojedyncze przypadki”. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w pierwszej połowie bieżącego roku odesłano ponad dwa razy więcej osób niż w zeszłym roku, gdy odnotowano 22 takie przypadki.
Niemieckie MSW podkreśla jednak w swojej odpowiedzi, że postępowanie policji jest zgodne z prawem.
W UE kwestie odpowiedzialności państw za uchodźców reguluje rozporządzenie dublińskie, zgodnie z którym osoby nielegalnie przedostające się do UE mogą zostać zawrócone do państwa, w którym przekroczyły unijną granicę.
Aktywiści i organizacje pomagające uchodźcom uważają jednak takie postępowanie za „zalegalizowane pushbacki”.
Żródło: dw.com
One comment
Dr. Pavl Kopetzky
23 września, 2022 at 3:04 pm
Krecia robota?! Teraz to oznacza synonim niemieckiej, czyli unijnej!
Niemcy zeszły /kompletnie/ na psy.