Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odpowiadając w niedzielę na pytania mieszkańców Mielca (Podkarpacie), zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży w Sejmie projekt ustawy przedłużającej kadencję samorządów o pół roku.
„Wystąpimy z projektem jej przedłużenia (kadencji samorządów – PAP) o pół roku, czyli będzie pięć i pół. To z powodu tego, że zbiegły się wybory i to jest niewykonalne, żeby przeprowadzić na raz wybory samorządowe i parlamentarne. To mówi PKW i to mówią także wszyscy szefowie finansów partyjnych” – powiedział szef PiS.
Morawiecki w poniedziałek został zapytany przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej w Białej Podlaskiej, czy to przesunięcie terminu wyborów wynika z obaw w PiS, że złe wyniki w wyborach samorządowych mogą przełożyć się na wybory parlamentarne.
Premier zwracając uwagę na wyniki PiS w ostatnich wyborach samorządowych podkreślił, że „to chyba może być jedyny realistyczny prognostyk na ewentualne przyszłe wybory samorządowe”.
„Te wyniki były rekordowe; były lepsze nawet procentowo, niż te poprzednie, o których pamiętam – AWS-u z 1998 roku. A więc my nie mamy się czego obawiać w przypadku wyników wyborów samorządowych” – ocenił szef rządu.
Jak dodał, „kumulacja wyborów – (czyli wybory samorządowe, wybory parlamentarne) – może rodzić różnego rodzaju komplikacje operacyjne, komplikacje techniczne”. „I na to wskazuje nam Krajowe Biuro Wyborcze, Państwowa Komisja Wyborcza w różnych głosach, które stamtąd się pojawiają” – zaznaczył.
„W związku z tym zaproponujemy parlamentowi i panu prezydentowi przesunięcie (wyborów samorządowych) o pół roku, o kilka miesięcy, myślę, że maksymalnie do roku. W tym przedziale czasowym widziałbym to przesunięcie” – poinformował. Jak zaznaczył, „oczywiście decyzja należy do parlamentu i do pana prezydenta, ale sądzę, że wtedy będziemy w stanie uniknąć tych podstawowych komplikacji operacyjnych”.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym jesienią 2023 r. wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku) i wyborów samorządowych, w związku z tym, że w 2018 r. wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku).(PAP)
Autorka: Edyta Roś
2 comments
PI Grembovitz
7 września, 2022 at 12:44 pm
Tak, wybory to jest prawdziwe nieszczęście demokracji!
Dr. Pavl Kopetzky
9 września, 2022 at 12:07 pm
Po co wybory, lepiej robić kontrrewolucję!